reklama

Niezwykłe odkrycie w Kopalni Bełchatów przyciąga badaczy. Mówią o fenomenie i szukają dalej

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Archiwum PGE GiEK/Poglądowe

Niezwykłe odkrycie w Kopalni Bełchatów przyciąga badaczy. Mówią o fenomenie i szukają dalej - Zdjęcie główne

Badacze na terenie Kopalni Bełchatów pojawili się po raz kolejny. Czy ponownie uda mi się znaleźć coś wyjątkowego? | foto Archiwum PGE GiEK/Poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Kopalnia i ElektrowniaNa terenie odkrywki KWB Bełchatów naukowcy dokonali sensacyjnego odkrycia. Znaleźli szczątki krokodyla sprzed około 17 milionów lat. Badacze pojawili się po raz kolejny na terenie kopalni i jak przyznają, jest nadzieja na kolejne znaleziska.
reklama

Przypomnijmy, że w maju tego roku głośno zrobiło się o odkryciu, jakiego dokonali badacze z Uniwersytetu Warszawskiego, Polskiej Akademii Nauk i czeskiego Morawskiego Muzeum Ziemskiego. Szczątki krokodyla – skamieniała płytka skórna (osteoderm) – zostały znalezione w jeziornych osadach na terenie odkrywki Szczerców w Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów, podczas jednej z wcześniejszych wizyt. Artykuł opisujący znalezisko ukazał się w prestiżowym czasopiśmie „Acta Palaeontologica Polonica”. Zabytek pochodzi z epoki miocenu – okresu, kiedy klimat był znacznie cieplejszy i bardziej wilgotny niż dziś. Warunki te sprzyjały rozwojowi bujnej roślinności i obecności ciepłolubnych zwierząt.

– Badania tego fenomenu wydają się więc szczególnie istotne w świetle ostatniej zmiany klimatu – mówi dr Marcin Górka z Wydziału Geologii UW, pierwszy autor artykułu opublikowanego na łamach „Acta Paleontologica Polonica”, cytowany przez uczelnię.

reklama

Naukowcy mówią o światowym rekordzie

Choć naukowcy nie są w stanie jednoznacznie określić gatunku gada, wszystko wskazuje na to, że był to Diplocynodon – wymarły krewny współczesnych aligatorów, odporniejszy na chłód, co tłumaczy jego obecność tak daleko na północy.

– Szczegółowa analiza źródeł wykazała, że zarówno w neogenie, jak i w czwartorzędzie, nie stwierdzono dotychczas stanowiska krokodyla położonego dalej na północ. Okaz ze Szczercowa stanowi więc światowy rekord jako najdalej na północ zanotowane stanowisko krokodyla w ciągu ostatnich 23 mln lat – dodaje dr Górka, cytowany na stronie internetowej Uniwersytetu Warszawskiego.

reklama

Naukowcy jednak nie zamierzają na tym poprzestać i szukają dalej. Tuż przed wakacjami pojawili się ponownie w kopalni, a to co zebrali, jest wciąż jeszcze analizowane. Teraz pojawili się po raz kolejny na terenie odkrywki w Szczerców. Badacze przebywali na terenie kopalni 22 i 23 października.

- Pobraliśmy kolejne próbki. Jesteśmy pełni optymizmu, ale na efekty trzeba poczekać – mówi dr Marcin Górka.

Jak się udało ustalić, naukowcy natknęli się na kolejne ślady, jednak nie chcą mówić o szczegółach, zanim wszystko nie zostanie dokładnie przebadane.

- Są pewne drobne przesłanki, które wskazują, że jest nadzieja na kolejne znaleziska – powiedział naukowiec.

reklama

Pozostaje nam się więc uzbroić w cierpliwość i czekać na efekty pracy badaczy w laboratoriach, gdzie skrupulatnie będą analizowane pobrane materiały.

Denar Marka Aureliusza i wiele innych archeologicznych „perełek”

Szczątki krokodyla sprzed milionów lat to nie pierwsze odkrycie, jakiego dokonano na terenie bełchatowskiej kopalni. Pierwsze badania archeologiczne w KWB Bełchatów prowadzone były już w połowie lat 80. Odkryto wówczas m.in. obozowiska, osady czy cmentarzyska z różnych okresów – od starszej epoki kamienia (10-8 tys. lat p.n.e.) po okres nowożytny (XIX w.).

Na terenie kopalni znaleziono ślady największej w Polsce środkowej centrum produkcji ceramiki toczonej na kole z okresu wpływów rzymskich (III-IV w. n.e.) w Chabielicach, osadę i cmentarzysko z epoki żelaza (VI-V w. p.n.e.), cmentarzysko wraz ze świątynią z XI/XII w. w Grabku oraz osady wczesnośredniowieczne z IX-X i XIII-XIV w. w Zabrzeziu. Archeolodzy natrafili na pozostałości osad z epoki brązu, żelaza i wczesnego średniowiecza. Zachowały się piece garncarskie, wapiennicze oraz zespoły palenisk, a także wiele przedmiotów związanych z tkactwem (przęśliki i ciężarki tkackie), codziennego użytku naczynia i ich fragmenty (ok. 200 tys.), żarna nieckowate i rotacyjne, narzędzia krzemienne i kamienne oraz brązowe i żelazne (noże, sierpy, krzesiwa, kłódki), a także ozdoby (zapinki brązowe i żelazne, bransolety, paciorki itp.). Sensacyjnym znaleziskiem był np. denar Antonina Piusa wybity przez Marka Aureliusza prawdopodobnie w roku 161 n.e. oraz dwa szelągi Jana Kazimierza.

Szczątki mamuta w odkrywce

Z całą pewnością jednym z najbardziej spektakularnych prehistorycznych odkryć były… szczątki mamuta, na które po raz pierwszy natrafiono już w 1981 roku. Odnaleziono zachowane m.in.  górny ząb trzonowy oraz 3-metrowy prawy cios z fragmentami kości przedszczękowej, śladowo zachowane zęby trzonowe oraz fragment puszki czaszkowo-mózgowej. W kolejnych latach, wraz z postępem prac górniczych odkopywane były kolejne liczne fragmenty szczątków tego prehistorycznego włochatego olbrzyma z epoki lodowcowej.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo