O co poszło?
Poniżej wpis z oficjalnego profilu facebook'owego komitetu, który zniknął zaledwie w kilka godzin po publikacji
W internecie nic nie ginie. Oburzeni internauci skopiowali - ich zdaniem - haniebny wpis i publikowali go na swoich profilach nie szczędząc gorzkich słów krytyki. Fala rozlała się po całej Polsce.
Kilka godzin po publikacji kontrowersyjnego wpisu, na profilu Komitetu PiS Gminy Bełchatów pojawiło się oficjalne oświadczenie, w którym czytamy:
Komitet Prawa i Sprawiedliwości Gminy Bełchatów przeprasza wszystkie osoby, które mogły poczuć się urażone wpisem dotyczącym zakończonego protestu opiekunów osób niepełnosprawnych, który został zamieszczony na facebook-owej stronie naszego Komitetu przez jednego z użytkowników. Użyte w przedmiotowym wpisie niefortunne sformułowania są nieakceptowalne i nie powinny zostać użyte nawet uwzględniając temperaturę społecznego sporu jaka powstała wokół tego protestu. Dołożymy wszelkich starań, aby w przyszłości wpisy zamieszczane na naszej stronie były wcześniej zweryfikowane.
Pełna treść oświadczenia znajduje się w galerii pod artykułem.
Konrad Koc w rozmowie telefonicznej z nami przyznaje, że to nie on był autorem wpisu, przyznaje też, że nie śledzi na bieżąco tego co wrzucane jest na profil FB Komitetu
- Komitet PiS Gminy Bełchatów ma profil na FB, prowadzimy też oficjalną stronę. Ja, jako szef Zarządu Powiatowego absolutnie nie prowadzę tych stron. Nie jestem ich administratorem, bo na to najzwyczajniej nie mam czasu. Akurat ten wpis, te dwa zdania są autorstwa grupy młodych ludzi, którzy wspierają nas w prowadzeniu profilu na FB. Cóż mogę powiedzieć... niefortunne sformułowanie, które nie powinno się pojawić. Obejrzeli coś w telewizji, usłyszeli, napisali i wpuścili w przestrzeń internetu - mówi Konrad Koc i dodaje: - Jak tylko się dowiedziałem, natychmiast zdecydowałem o usunięciu tego wpisu, po dwóch godzinach od jego pojawienia się. Stałem od razu na stanowisku, że należą się przeprosiny osobom, które poczuły urażone i zostały one umieszczone w oficjalnym oświadczeniu.
Za sprawą niefortunnego wpisu Bełchatów po raz kolejny doczekał się niechlubnego rozgłosu w całym kraju. Sprawa postu zajęli się też dziennikarze ogólnopolskich mediów, pisały o niej min.: "Super Express", "Wprost", WP czy portal natemat.pl