'Ochrona głoduje, a zarząd baluje!' Pracownicy Elbestu zablokowali drogę [FILM][ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Około setki osób – pracowników spółek Elbest i Elbest Security wyszło dziś na ulicę by wyrazić swoje niezadowolenie z warunków pracy i płacy. Demonstrujący poruszając się po przejściach dla pieszych skutecznie, wczesnym rankiem zablokowali dojazd do kopalni i elektrowni zarówno od strony Bełchatowa jaki i Kleszczowa. W największym natężeniu ruchu, między 6.30, a 7.30 korek w kierunku dwóch największych zakładów pracy rozpoczynał się na wysokości Grocholic.

Pomimo spóźnień setek osób do pracy, ci z którymi udało nam się porozmawiać cierpliwie czekali w swoich autach i popierali pracowników Elbestu.

- No niech walczą o swoje, jak zarabiają grosze – mówił jeden z kierowców. Wtóruje mu Pani Alicja: - jadę już o 40 minut dłużej niż zwykle, ale nie dziwię się tym ludziom. Widać trzeba wyjść na ulicę by ktoś usłyszał ich głos.

Rzeczywiście pracownicy hotelarsko-gatronomicznej spółki Elbest i ochroniarskiej Elbest Security od ponad dwóch lat walczą zarówno o zwiększenie swoich pensji zasadniczych jak i oddania im dodatków stażowych. Ale pieniądze to nie wszystko, zdaniem protestujących i związków zawodowych u obu pracodawców dochodzi do swoistej dyskryminacji.

- Niestety dość powszechną praktyką jest ta, że ludzie wykonujący ten sam zakres obowiązków, posiadający te same stanowiska i podlegający tym samym kierownikom, mają różne wynagrodzenia – wyjaśnia Zofia Kędziak, przewodnicząca MZZP "Zjednoczenie" w Elbest sp. z o.o. I dodaje: - Od dwóch lat walczymy o swoje i nie przynosi to żadnego rezultatu, proszę mi wierzyć, że tak ciężkich negocjacji nie miałam nigdy. Odbyły się cztery spotkania, na pierwsze zarząd PGE nie przyszedł, na drugim usłyszeliśmy, że „nie będzie żadnych podwyżek”... A zarobki są po prostu niegodziwe. Ponad 400 osób ma dopłaty do najniższego krajowego wynagrodzenia, to jest nieludzkie...

-Pracuję w Elbeście od 10 lat i powiem szczerze, że każdym rokiem z zarobkami jest tylko gorzej. Obcinają nam pensje, dodatki stażowe i premie. Lepiej zarabiałem jak przychodziłem do pracy, ostatnio kiedy się przyjrzałem mojej pensji to się okazało, że zarobiłem o 10 tysięcy mniej w skali roku. To jest nie do przyjęcia – mówił nam Sławomir Pomikły pracownik Elbestu.

Protesty w tej samej formie będą kontynuowane jutro i pojutrze.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE