Do zdarzenia doszło w nocy z 2 na 3 lipca. Policja, która przez pracowników lodziarni została zaalarmowana rano, dokonała oględzin miejsca włamania. Okazało się, że poza zniszczeniami, jakich dokonali rabusie włamując się do pomieszczenia, do strat należy wliczyć kwotę 200zł, która zniknęła z kasetki. Miłośnicy zimnych słodkości mogli odetchnąć z ulgą - lodów nie skradziono.
Funkcjonariusze badają sprawę i podejmują działanie mające na celu ujęcie sprawcy.
Dziękujemy naszym młodym czytelniczkom Zuzannie i Jagodzie za powiadomienie nas o zdarzeniu i przesłanie fotografii ;)