reklama
reklama

O włos od tragedii na drodze. Pijany kierowca jechał prosto na inny samochód

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: KPP w Bełchatowie

O włos od tragedii na drodze. Pijany kierowca jechał prosto na inny samochód - Zdjęcie główne

foto KPP w Bełchatowie

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaDo groźnego zdarzenia z udziałem pijanego kierowcy doszło w niedzielny wieczór. Mężczyzna zjechał na przeciwległy pas ruchu wprost przed inny pojazd. Wszystko działo się na oczach bełchatowskiego dzielnicowego, który natychmiast ruszył do akcji.
reklama

Wszystko wydarzyło się w niedzielę, 16 marca, w miejscowości Bolesławów w województwie śląskim. Wówczas o godzinie 19:40 młodszy aspirant Piotr Kot, który na co dzień pełni funkcję dzielnicowego w bełchatowskiej komendzie zauważył wyjeżdżający ze sklepowego parkingu pojazd. Kierowca zajechał mu drogę, a następnie samochód stoczył się do rowu. Był to jednak dopiero początek.

reklama

- Widząc to, policjant natychmiast zatrzymał swój pojazd i ruszył na pomoc kierowcy. W momencie, gdy zmierzał w stronę citroena, jego kierowca gwałtownie ruszył i oddalił się w kierunku miejscowości Przyrów – relacjonuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.

O włos od tragedii na drodze

Jak dodaje, dzielnicowy podejrzewając, że kierowca może być nietrzeźwy, bez wahania podjął pościg. Mężczyzna mimo dawanych mu przez dzielnicowego sygnałów nie zamierzał się zatrzymać. W pewnym momencie doszło do mrożącej krew w żyłach sytuacji, która mogła zakończyć się tragicznie.

- Na łuku drogi, niebezpiecznie zjechał na przeciwległy pas ruchu, zmuszając prawidłowo jadącego kierowcę do gwałtownego hamowania, czym stworzył poważne zagrożenie w ruchu drogowym. Zdecydowane działania funkcjonariusza zapobiegły potencjalnej tragedii – mówi Iwona Kaszewska.

reklama

Policjant w czasie wolnym zatrzymał pijanego kierowcę

Policjant wyprzedził citroena, zajechał mu drogę i zatrzymał swój samochód na środku drogi, tak, żeby kierowca nie mógł uciec. Gdy podbiegł do kierowcy, szybko okazało się, że podejrzenia funkcjonariusza były słuszne. Mężczyzna był kompletnie pijany. Policjant wyciągnął go zza kierownicy i zatrzymywał od czasu przyjazdu miejscowego patrolu.

- Pijany kierowca został przekazany w ręce policjantów z Komisariatu Policji w Koniecpolu, którzy przybyli na miejsce zdarzenia. Mundurowi zbadali stan jego trzeźwości. Okazało się, że miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie – wyjaśnia Kaszewska.

Mężczyzna stracił już swoje prawo jazdy. Czeka go jednak znacznie bardziej surowa kara. Teraz sprawą zajmie się sąd, nieodpowiedzialny kierowca może trafić na 3 lata do więzienia, musi spodziewać się również konsekwencji finansowych.

reklama

Policjanci apelują do kierowców

- Postawa dzielnicowego to doskonały przykład na to, że funkcjonariuszem jest się zawsze, niezależnie od okoliczności. Dzięki jego błyskawicznej reakcji i profesjonalizmowi kolejny nietrzeźwy kierowca został wyeliminowany z ruchu drogowego, zanim doszło do tragedii. Apelujemy o rozsądek za kierownicą – mówi Iwona Kaszewska.

Jak dodaje, prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu może zakończyć się tragicznie, dlatego każdy przypadek jazdy na „podwójnym gazie” powinien być natychmiast zgłaszany odpowiednim służbom.

Fot. KPP w Bełchatowie

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo