Niebo nad Polską niczym w Szwecji?
Okazuje się, że mamy okazję zaobserwować w Polsce zjawisko, o którego występowaniu na naszym terenie wiele osób nie ma pojęcia. Poinformował o tym Karol Wójcicki, autor facebookowego profilu „Z głową w gwiazdach”. Chodzi o „białe noce”, które zazwyczaj kojarzone są z np. Murmańskiem czy Kiruną. Na czym polegają?Jak wyjaśnia Wójcicki, z astronomicznego punktu widzenia o nocy możemy mówić, gdy słońce skryje się poniżej 18° pod horyzontem. Wówczas niebo jest na tyle ciemne, że nie możemy dostrzec łuny słonecznej nad widnokręgiem. W innym przypadku mamy do czynienia ze zmierzchem lub świtem.
- Na naszej szerokości geograficznej w okolicach przesilenia letniego (które w tym roku wypadnie 20 czerwca 2024 o 22:51) Słońce zachodzi na tak krótko, że nie jest w stanie osiągnąć głębokości wystarczającej do zaistnienia nocy astronomicznej. Z tego powodu mamy "nocą" długi zmierzch przechodzący płynnie w świt. Niebo nie staje się ani na chwilę idealnie ciemne, przez co w tym okresie obserwujemy mniejszą niż zwykle liczbę gwiazd. Taką sytuacje nazywamy właśnie "białą nocą" – wyjaśnia Karol Wójcicki.
Mimo że białe noce w Polsce nie są tak spektakularne, jak te w Rosji czy Szwecji wciąż są bardzo ciekawym zjawiskiem dla pasjonatów astronomii i nie tylko, ponieważ sprzyjają wielu ciekawym obserwacjom.
Co będzie się działo na niebie podczas białych nocy?
Jak wyjaśnia Karol Wójcicki, podczas białych nocy słońce jest płytko pod horyzontem, a takie warunki sprawiają, że wszystko, co przeleci nad naszymi głowami, jest doskonale oświetlone i widoczne. Obserwatorzy mogą więc już przygotować się na kilka przelotów ISS widocznych w ciągu jednej nocy, a także sporą ilość Starlinków.Białe noce sprzyjają również Obłokom Srebrzystym, czyli chmurom mieniących się srebrzystym blaskiem nisko nad północnym horyzontem. W Polsce są one widoczne od końca maja do końca lipca. Należy jednak zaznaczyć, że w tym roku w związku z wysoką aktywnością słoneczną mogą być one trudniejsze do obserwacji niż w ostaniach latach.
- Białe noce to z jednej strony czas niesprzyjający typowym obserwacjom astronomicznym, ale z drugiej oferujący zupełnie niecodzienne widoki. Nie wiem jak Wy, ale ja jestem podekscytowany ich nadejściem! Jeśli nigdy tego nie próbowaliście - spędźcie jedną noc nad morzem w czasie przesilenia letniego. Niebo wygląda tam wtedy naprawdę dziwienie, ale absolutnie przepięknie. Białe noce w Polsce to zjawisko, o którym wciąż masa osób nie ma pojęcia. Zmieńmy to! – podsumowuje Wójcicki.
Kiedy zaczynają się białe noce w Polsce?
W wielu częściach Polski mieszkańcy już mogą doświadczyć białych nocy. W innych to zjawisko zacznie się w najbliższych dniach. Najwcześniej białe noce rozpoczęły się w Jastrzębiej Górze, gdzie były już od 10 maja. Najdłużej muszą natomiast poczekać mieszkańcy tych części Polski, które wysunięte są na południe.W okolicach Warszawy zjawisko rozpoczęło 20 maja, we wtorek (21 maja) doświadczyli go mieszkańcy Zielonej Góry i pobliskich miejscowości. Dzień później, czyli 22 maja białe noce rozpoczęły się w województwie łódzkim. Na poniższej mapie przygotowanej przez Karola Wójcickiego znajdują się daty dla całego kraju.
Komentarze (0)