Nalot policji na domy bełchatowskich dilerów. Sześć osób w areszcie [FOTO]

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Od wczoraj bełchatowska policja zatrzymała sześć osób, które mogą mieć związek ze sprzedażą dopalaczy. Jak informują mundurowi trwają dalsze przeszukania podczas których zabezpieczanie się kolejne niebezpieczne środki, które mogły się przyczynić do śmierci - tylko w powiecie bełchatowskim - czterech osób.

Ofiar jest jednak więcej. W ciągu ostatniego tygodnia na terenie województwa łódzkiego doszło łącznie do ośmiu zgonów osób w wieku od 19 do 40 lat , w których prawdopodobną przyczyną śmierci było zatrucie dopalaczami. Cztery osoby zmarły w Łodzi, cztery w Bełchatowie.

Łódzcy śledczy już zatrzymali dwóch dilerów, 29-latek i 34-latek usłyszeli zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób przez wyrabianie lub wprowadzanie do obrotu szkodliwych dla zdrowia substancji. Młodszy został tymczasowo aresztowany, co do 34-latka sąd podejmie decyzję dzisiaj. U obu, podczas przeszukań ujawniono 450 gramów rozmaitych substancji.

- Funkcjonariusze zabezpieczają kolejne niebezpieczne środki pod postacią kryształków, proszku, masy plastycznej, suszu i tabletek. Wszystkie zostaną poddane szczegółowym badaniom - informują policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji

Jeśli chodzi o Bełchatów policja zatrzymała już sześć osób, które mogą mieć związek ze zgonami i zabezpieczyła kilkadziesiąt gramów rozmaitych substancji mogących być dopalaczami.

- U trzech osób w wieku 19-, 20- i 41- lat czynności już zakończono, osoby zostały zatrzymane. Łącznie zabezpieczono 60 gramów substancji, u kolejnych trzech, w ich domach nadal prowadzone są przeszukania i policyjne działania. Dalsze decyzje co do treści przedstawionych zarzutów i zastosowania ewentualnych środków zapobiegawczych są w gestii decyzji prokuratora - mówi Ewelina Maciejewska

Wiemy, że wśród zatrzymanych jest trzech mężczyzn i trzy kobiety - jedna z nich to mieszkanka powiatu.

Jak podkreślają policjanci, o ile posiadanie dopalaczy nie jest jeszcze karalne (nad zmianami w prawie pracuje już Sejm), a produkcja i wprowadzanie do obrotu wiąże się z postępowaniem prowadzonym przez Inspekcję Sanitarną, o tyle w przypadku ostatnich zdarzeń, czyli tych, których następstwem jest śmierć człowieka podejrzanym grożą już zarzuty karne. Zgodnie z kodeksem sprawcy grozi kara do 12 lat więzienia.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE