Adam Gawęda, wiceminister aktywów państwowych i pełnomocnik rządu ds. górnictwa w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” wypowiedział się na temat przyszłości kopalni i elektrowni Bełchatów. Jak zapewniał, rząd wciąż jest zainteresowany eksploatacją złoża w Złoczewie.
Wiceminister Gawęda podkreślił, że ministerstwo przygotowuje obecnie raporty z rekomendacjami pod kątem zmian, które będą miały na celu poprawę efektywności i potencjał wydobywczy kopalń. W przyszłości wydobycie węgla ma zostać dopasowane do potrzeb energetyki zawodowej i ciepłownictwa.
- Wiąże się to z rozwojem całego kompleksu w Bełchatowie. Minusy związane są z tym, że nie jest to blisko przylegające złoże. Pojawia się konieczność transportu na odległość ok. 50 km, ale to zdaniem fachowców nie jest problem – powiedział Adam Gawęda w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”.
Zaznaczył również, że projekt odkrywki Złoczew nie powinien zamykać drogi innym projektom energetycznym w kontekście bełchatowskiego kompleksu. Węgiel brunatny z odkrywki Złoczew nie wystarczy bowiem na pokrycie całkowitego zapotrzebowania na produkcję energii w elektrowni Bełchatów.
Informacji w sprawie koncesji dla Złoczewa z niecierpliwością nasłuchują górnicy i energetycy. Nowe pokłady węgla pozwoliłyby wydłużyć życie elektrowni, a budowa nowej odkrywki to szansa na pracę dla tysięcy osób w regionie.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku podczas obchodów Dnia Energetyka w Bełchatowie, padła "głośna deklaracja" w sprawie Złoczewa. Piotr Dziadzio, sekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska i Główny Geolog Kraju zapewniał, że dołoży wszelkich starań, aby koncesja mogła być uzyskana jeszcze w 2019 roku.
Brak koncesji dla Złoczewa powoduje, że związkowcy z kopalni Bełchatów coraz częściej mówią o protestach w stolicy. Taką akcję zapowiadał m.in. szef MZZ „Odkrywka” we wrześniu ubiegłego roku, ale ostatecznie z pomysłu wstępnie się wycofano po wizycie związkowców właśnie u wiceministra Adama Gawędy.
Przeciwni budowie odkrywki Złoczew są m.in. ekolodzy i część mieszkańców ze Stowarzyszenia „Nie dla odkrywki Złoczew”, którzy zaskarżyli do sądu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Ostrówek, które jest konieczne do powstania odkrywki.
W przyszłości węgiel brunatny z odkrywki Złoczew ma zastąpić węgiel ze Szczercowa, którego eksploatacja zakończy się już około 2036 roku. Zasobność złoża Złoczew szacowana jest na ponad 600 mln ton węgla.