reklama
reklama

Mieszkaniec pyta: wandale niszczą, a gdzie kamery? "Tabliczka pełni funkcję prewencyjną"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaEmeryt z osiedla Binków skarży się na wandali, którzy dali znać o sobie w nowej tężni w parku im. prof. Juliana Samujłły. Dopytuje jednocześnie o kamery monitoringu, o których informuje tabliczka na nowym obiekcie.
reklama

Uruchomiona w ostatnich latach tężnia solankowa w parku im. prof. Juliana Samujłły na osiedlu Binków cieszy się dość dużym zainteresowaniem wśród okolicznych mieszkańców. Chętnie korzystają z niej przede wszystkim emeryci. Jeden z seniorów po ostatniej wizycie na inhalacjach w tężni nie krył zdenerwowania, bo na miejscu zastał ślady, jakie zostawili po sobie wandale. Zniszczona i połamana ławka, porozrzucane wokół butelki i potłuczone szkło - taki widok ukazał się oczom emeryta, który przyszedł się zrelaksować w tężni. 

- Jestem osobą schorowaną i często odwiedzam to miejsce. Nie potrafię pojąć, że komuś to przeszkadza i niszczy ten nowy obiekt. Jak młodzi chcą się wyżyć, to niech idą na siłownię obok - denerwuje się mieszkaniec osiedla Binków. 

reklama

Zwrócił uwagę na jeszcze jedną rzecz. Przy obiekcie znajduje się tabliczka z informacją, że jest on monitorowany. 

- To ja się pytam, gdzie są te kamery? Rozglądałem się i żadnej nie mogłem dojrzeć. Czy ktoś w ogóle monitoruje to miejsce? - dopytuje emeryt. 

Okazuje się, że tabliczka "obiekt monitorowany" to jedynie... straszak, a kamer na miejscu nie ma. Być może będą w przyszłości. 

- Tabliczka pełni funkcję prewencyjną i ma odstraszyć potencjalnych wandali. Docelowo w tym miejscu kamery będą zamontowane - mówi Piotr Barasiński, komendant Straży Miejskiej w Bełchatowie. 

Jak dodaje, tego typu miejsca są systematycznie kontrolowane przez funkcjonariuszy. Przyznaje też, że strażnicy otrzymują zgłoszenia odnośnie parku na Binkowie, ale głównie w okresie letnim. 

reklama

- Dotyczą one głównie zakłócania porządku, spożywania alkoholu czy zaśmiecania. Mam prośbę do mieszkańców: jeśli widzą, że ktoś rozrabia w parku, proszę do nas dzwonić. Na pewno przyjedziemy i podejmiemy interwencję - zapewnia Barasiński. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama