reklama

Lawina rozwodów - także w Bełchatowie - zostanie zatrzymana? Ciekawy pomysł władz

Opublikowano:
Autor:

Lawina rozwodów - także w Bełchatowie - zostanie zatrzymana? Ciekawy pomysł władz - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaPrawo i Sprawiedliwość chce zniechęcić Polaków do rozwodów - to od kilkunastu lat bardzo poważny społeczny problem. Rządzący mają pomysł na nowe przepisy, które mają zatrzymać lawinę rozpadających się małżeństw. Jakie dokładnie?

Mieszkańcy naszego powiatu w ubiegłym roku zawarli 304 małżeństwa. To oznacza, że statystyczny wskaźnik zawieranych małżeństw na tysiąc mieszkańców wynosi 5,2 . Te dane stawiają nas wysoko na tle województwa łódzkiego i jeszcze wyżej na tle ogólnopolskim. Ale, no właśnie jest jedno... Bełchatowianie wchodzą w małżeństwa równie chętnie, co decydują się na rozwody.

Jak podaje GUS na blisko 48 tysięcy dorosłych mieszkańców samego miasta, na koniec ubiegłego roku 4,1 procent to osoby po rozwodzie, to niespełna dwa tysiące bełchatowian. Ta statystyka (2,2 rozwodów przypadających na 1000 mieszkańców) już optymistyczna nie jest i jak informuje GUS:

- Jest to znacznie więcej od wartości dla województwa łódzkiego oraz znacznie więcej od wartości dla kraju.

Rząd chce zniechęcić Polaków do rozwodów. Jak podaje „Fakt”, po zmianach, które chce wprowadzić Prawo i Sprawiedliwość najpierw małżonkowie będą musieli stanąć przed mediatorem, który będzie usiłował odwieść ich od tej decyzji. Jeśli to się nie uda, wówczas będzie ich nakłaniał do porozumienia się w kwestii podziału majątku czy opieki nad dziećmi.

Mediacja teoretycznie nie będzie obowiązkowa, ale małżonkowie będą musieli przynajmniej raz ją odbyć. Jeśli upłyną ustawowe terminy, mediator poinformuje sąd, co ustalili małżonkowie. Za procedurę mediacyjną, która będzie trwała miesiąc, będzie płacić państwo.

Resort Zbigniewa Ziobry chce zniechęcić małżeństwa do rozwodu także za pomocą opłat sądowych. Wprawdzie ministrowi nie udało się przeforsować podwyższenia opłaty sądowej za rozwód z 600 do 2000 zł, ale i tak będzie drożej.

Obecnie połowa opłaty sądowej za złożenie wniosku rozwodowego jest zwracana, jeśli o rozwód zgodnie, bez orzekania o winie, starają się obie strony. Teraz żadnego zwrotu nie będzie, z wyjątkiem separacji.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE