23 maja 2018 roku dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży, do której miało dojść na terenie noclegowni w Bełchatowie. Będący na miejscu funkcjonariusze ustalili, że do 56-letniego lokatora przyszedł znajomy, który miał ukraść leżący na szafce jego telefon. Kiedy mężczyzna próbował odebrać swoją własność, doszło pomiędzy nimi do szarpaniny. Ostatecznie sprawca uciekł wraz z telefonem w nieznanym kierunku.
Policjanci ustalili dane sprawcy, którym okazał się być dobrze znany policji 29-letni mężczyzna, nieposiadający stałego miejsca zamieszkania. Ustalono także, że może on przebywać w jednym z mieszkań na os. Dolnośląskim w Bełchatowie. Informacje te sprawdzili kryminalni, którzy wczoraj w godzinach rannych zapukali do jego drzwi. Zaskoczony 29-latek w rozmowie z policjantami przyznał się do popełnienia przestępstwa. Noc spędził w policyjnym areszcie.
Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutu kradzieży rozbójniczej. Z uwagi na fakt, że w przeszłości również dopuszczał się podobnych przestępstw oraz celem zapewnienia prawidłowego toku postępowania Prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Bełchatowie z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania.
