Droga powiatowa biegnąca z Bełchatowa w kierunku Kopalni i Elektrowni Bełchatów zdecydowanie jest jedną z najliczniej uczęszczanych w okolicy. Codziennie przemierzają ją tysiące pracowników pobliskiego koncernu energetycznego.
Stan jezdni od lat pogarsza się, a na drodze przybywa ubytków, które mimo bieżących napraw i łatania są utrapieniem dla kierowców. O remont drogi od dawna domagają się m.in. pracownicy. Po latach starań i oczekiwań jezdnia wreszcie zyska zupełnie nowy wygląd i przestanie sprawiać uciążliwości podróżnym. Starostwo Powiatowe w Bełchatowie w maju tego roku rozstrzygnęło przetarg na remont pierwszego odcinka drogi.
Rusza remont drogi w kierunku zakładów PGE
Jak wówczas przekazano, prace miały ruszyć na przełomie września i października. Aktualnie powiat przekazał nowe informacje na temat planowanej daty rozpoczęcia remontu. Okazuje się, że będzie to już niedługo.
- Niebawem ruszy długo wyczekiwany remont drogi w kierunki Słoku. Prace zostały podzielone na etapy. W połowie października rozpocznie się remont blisko kilometrowego fragmentu drogi, prace rozpoczną się 300 metrów za skrzyżowaniem z Oleśnikiem w kierunku Rząsawy. I potrwają do końca listopada – informuje bełchatowskie starostwo.
Na remont dalszego fragmentu drogi kierowcy będą musieli poczekać kilka miesięcy. Dalsze prace zaplanowano bowiem na wiosnę.
- Od wiosny ruszy kolejny etap, czyli przebudowa blisko 2-kilometrowego odcinka. Zakres prac obejmuje przebudowę zjazdów, budowę chodników przy przejściach dla pieszych, przebudowę rowów, budowę kanalizacji deszczowej, usunięcie kolizji z istniejącymi sieciami, wycinkę kolizyjnej zieleni, oświetlenie przejść dla pieszych wykonanie konstrukcji nawierzchni jezdni i poboczy – przekazuje starostwo.
Gigantyczny remont i równie wielkie utrudnienia
W związku z pracami prowadzonymi na tak ruchliwej drodze kierowcy muszą przygotować się na utrudnienia w ruchu i dłuższe niż zwykle stanie w korkach.
- Tego typu inwestycje wiążą się z dużym utrudnieniem dla kierowców. Na czas prac wprowadzony będzie ruch wahadłowy, a w godzinach szczytu, by ograniczyć uciążliwość - sterowanie ruchem ręczne – wyjaśnia urząd.
Cześć pracowników już zastanawia się, czy lepiej kierować się objazdem przez Kurnos i Nowy Świat, który jest w fatalnym stanie, czy też cierpliwie stać w korkach na wahadle. Z pewnością warto jednak wyjechać do pracy kilka, a nawet kilkanaście minut wcześniej.
Koszt inwestycji, która zakończy się w przyszłym roku, to ponad 14 mln zł. Dofinansowanie z Rządowego Funduszu „Polski Ład” wynosi blisko 10 mln zł, a pozostałe koszty pokryje powiat bełchatowski z własnego budżetu.
Komentarze (0)