Do podpisania porozumienia o współpracy doszło w siedzibie centrali PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna w Bełchatowie. Jak podkreślają sygnatariusze dokumentu, jego celem jest wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego państwa oraz wspólne działania na rzecz obronności kraju. Zarówno wojsko, jak i przedstawiciele PGE podkreślali, że czas jest szczególny ze względu na sytuację za naszą wschodnią granicą i wojnę na Ukrainie, dlatego takie działania są konieczne.
Wiktor Płóciennik, wiceprezes PGE GiEK, przyznał, że podpisane porozumienie to kolejny etap współpracy z WOT, która rozpoczęła się już rok temu.
- Wpływ na to miała sytuacja za naszą wschodnią granicą. Do tej pory, pod kątem zapewnienia bezpieczeństwa kompleksu, rozważaliśmy wszystkie możliwe scenariusze, ale nie ukrywajmy, scenariusze te skrajne były rozważane teoretycznie i nikt nie spodziewał się, że jednak to zagrożenie może dojść do takiego poziomu, że trzeba będzie je rozważać całkiem realnie. Stąd konieczność nawiązania współpracy z WOT – mówi Wiktor Płóciennik.
Jak dodaje, w ramach współpracy żołnierze będą mogli korzystać z powierzchni szkoleniowej na rozległych terenach bełchatowskiej kopalni. Zapoznają się również z kompleksami PGE GiEK – elektrownią i kopalnią Bełchatów.
- Chcemy zapoznać żołnierzy z naszymi kompleksami – elektrownią i kopalnią, na wypadek, gdyby doszło do sytuacji kryzysowej, żeby wiedzieli, jak się w tym terenie poruszać i jak prowadzić swoje działania w sposób bezpieczny dla otoczenia – mówi wiceprezes PGE GiEK.
Jak podkreślił, w przypadku zagrożenia o charakterze militarnym, to wówczas żołnierze WOT będą pierwsi na miejscu, stąd ich działania muszą być skoordynowane z pracownikami kompleksu i ochroną obiektu. Wiceprezes spółki PGE GiEK zaznaczył również, że na co dzień żołnierze nie będą ochraniać olbrzymiego kompleksu koło Bełchatowa.
- Nie mamy tego w planie. Mamy służby ochrony, które wypełniają swoje zadania. Jednak na wypadek sytuacji kryzysowej, chcemy przetrenować zachowania, gdzie jeszcze możemy pewnie procedury poprawić – mówi Wiktor Płóciennik.
Płk Sławomir Miazga, dowódca 9. Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej przyznał, że podpisane porozumienie jest zwieńczeniem ponad rocznej współpracy. Jak podkreślił, wspólne szkolenia mają na celu doprowadzenie do tego, aby w razie sytuacji kryzysowej, gdy będzie potrzebne wsparcie wojska, żołnierze mogli wejść bezkolizyjnie do wsparcia i pomocy energetykom.
- Do tego potrzebne jest rozpoznanie obiektów, wymiana doświadczeń i znajomość procedur. Wszystko to będziemy realizować na co dzień po to, żeby w razie takiej sytuacji przyjść z pomocą i wsparciem naszym kolegom. Nie bez znaczenia jest wymiana doświadczeń, my korzystamy z wiedzy naszych kolegów w zakresie energetyki, jako żołnierze mamy wiele urządzeń zasilania polowego np. elektrownie polowe do 900 kw – mówi płk Sławomir Miazga.
Podkreślił, że dla żołnierzy WOT bardzo istotna jest możliwość korzystania z infrastruktury, gdzie wojskowi będą mogli ćwiczyć.
- W tym wypadku na pierwsze takie działanie idzie infrastruktura kopalni Bełchatów, a szczególnie tereny przykopalniane. Jest tam wiele set hektarów, które są terenem odizolowanym od osób postronnych. W naszej działalności codziennej umożliwią nam taktyczne szkolenie żołnierzy. Jest tam duży zbiornik wodny, który umożliwia prowadzenie podstawowych działań przez żołnierzy naszej brygady, nie zakłócając spokoju mieszkańców okolicznych miejscowości – mówi płk Sławomir Miazga.
Zaznaczył również, że na terenie województwa nie ma zbyt wielu tak dużych obiektów, na których można ćwiczyć. Żołnierze 9. Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej korzystają m.in. z terenów Lasów Państwowych. Tereny przykopalniane będą kolejnym miejscem szkoleń.
- Jest to kolejne takie miejsce, które umożliwia nam bezkolizyjne prowadzenie szkoleń z użyciem środków pozoracji, amunicji ślepej, co znacznie ułatwia nam funkcjonowanie – zakończył płk Sławomir Miazga.
Z okazji podpisania porozumienia na terenie PGE GiEK przy ulicy Węglowej odbyła się wystawa sprzętu wojskowego. Mieszkańcy mogli zapoznać się wyposażeniem żołnierzy WOT. Mieszkańcy mogli obejrzeć m.in. stoisko z dronami, quady, broń, wyposażenie osobiste żołnierzy oraz elektrownię polową, a także skosztować wojskowej grochówki.
Komentarze (0)