Już w najbliższy czwartek, 13 października, w hotelu Wodnik na Słoku, ma odbyć się spotkanie w sprawie przyszłości spółki Elbest Security. Jak informują związkowcy, oprócz strony społecznej reprezentowanej przez kilkanaście organizacji działających w grupie, na rozmowach ma pojawić się zarząd spółki Elbest Security, a także przedstawiciele Polskiego Holdingu Obronnego.
W związku z planowanymi rozmowami Związek Zawodowy „Zjednoczeni” odwołał kolejne pikiety w Warszawie, które były zaplanowane na 11 i 12 października. W poniedziałek pod siedzibą Ministerstwa Aktywów Państwowych i PGE protestowało kilkudziesięciu pracowników.
Przypomnijmy, że napięta atmosfera w Elbest Security to wynik ostatnich decyzji właścicielskich w grupie PGE. firma Elbest Security nie trafiła pod skrzydła PGE GiEK, tak jak wiele innych spółek zależnych PGE, których udziały zostały sprzedane koncernowi na Węglowej. W niedalekiej przyszłości spółki te, podobnie jak np. kopalnia i elektrownia, na skutek przekształceń mają wejść w skład Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. W przypadku Elbest Security tak się jednak nie stało. Nieoficjalnie mówi się, że ma on trafić właśnie do Polskiego Holdingu Obronnego.
O miejsca pracy i swoją przyszłość obawiają się pracownicy. Zarówno związkowcy, jaki i załoga spółki zgodnie przyznają, że nic o zmianach nie wiedzą. O planach wobec Elbestu Security, pomimo nalegań związkowców, nie chciały też mówić władze PGE. „Zjednoczeni” powołali Komitet Protestacyjny, a koncernowi PGE zarzucono, że ten sprzedaje spółkę wraz z pracownikami „bez gwarancji pracy”. Przygotowano listę postulatów. Najważniejszy z nich to przejście do NABE lub do zakładów macierzystych czyli elektrowni i kopalni.
- Nasze postulaty się nie zmieniają i wciąż są aktualne. Wstrzymaliśmy protesty, bo chcemy wysłuchać, co pracodawca ma nam do powiedzenia – mówi Zofia Kędziak, przewodnicząca MZZP „Zjednoczeni”.
Na spotkaniu mają być też obecne inne organizacje związkowe, które również domagają się wyjaśnień w sprawie Elbest Security.
Najprawdopodobniej pod hotelem Wodnik zjawią się też pracownicy spółki, do czego zachęcał związek zawodowy „Zjednoczeni".
- Wszystkich pracowników w nieograniczonej ilości zapraszamy pod hotel Wodnik. Obecność obowiązkowa. Tu chodzi o naszą przyszłość – napisali związkowcy w komunikacie.
Komentarze (0)