Już w najbliższą środę, 30 listopada, pracownicy spółki Elbest Security, która zajmuje się ochroną obiektów strategicznych PGE, zablokują drogi dojazdowe do kopalni i elektrowni Bełchatów. Pikieta to odpowiedź załogi na ostatnie wydarzenia. Polska Grupa Energetyczna na początku października sprzedała udziały w wielu spółkach zależnych do koncernu PGE GiEK. W niedalekiej przyszłości takie firmy jak m.in. Betrans, Bestgum czy Ramb, podobnie jak kopalnia i elektrownia, przejdą z PGE GiEK do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego, do której mają zostać wydzielone tzw. aktywa węglowe. Pomimo wcześniejszych zapowiedzi, do struktur PGE GiEK nie weszła spółka Elbest Security. Załoga dowiedziała się, że zamiast do wspomnianego NABE, ich firma ma wejść w skład Polskiego Holdingu Obronnego.
Załoga spółki zależnej PGE drży o przyszłość
Blisko tysiąc pracowników ochrony z Elbest Security obawia się o swoją przyszłość, bo nie wiedzą, czy po przejściu do holdingu, nadal będą ochraniać obiekty PGE. Nastroje wśród załogi starał się uspokoić przedstawiciel Ministerstwa Aktywów Państwowych. Podczas spotkania z organizacjami związkowymi miał zapewniać, że spółki wchodzące w skład PHO, będą obsługiwały te same podmioty, co obecnie, a pracownicy ochrony pozostaną na tych samych stanowiskach. W ustne zapewnienia do końca nie wierzą związkowcy, domagając się pisemnych gwarancji. Pracownicy Elbest Security żądają włączenia w struktury koncernu PGE GiEK, a później po przekształceniach, chcą przejść do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. Pomimo postawionego ultimatum i groźby protestów w kolejnym piśmie, pracownicy nie otrzymali żadnego sygnału z ministerstwa.
Zablokują drogi o świcie
W takiej sytuacji zapadła decyzja o blokadzie dróg. Związek Zawodowy „Zjednoczeni” poinformował, że pierwszy protest odbędzie się już w najbliższą środę, 30 listopada. Pracownicy będą blokować drogi, którymi dojeżdżają do swoich zakładów pracy tysiące górników i energetyków, a także osoby zatrudnione w innych spółkach zależnych PGE na terenie kopalni i elektrowni. Wiadomo już, że protest odbędzie się w trzech lokalizacjach, a blokada rozpocznie się już o godz. 5:30, czyli dokładnie wtedy, gdy setki samochodów i autobusów jadą w stronę elektrowni i kopalni. Protestujący będą chodzić po przejściach dla pieszych w trzech newralgicznych punktach: koło zjazdu do ośrodka Słok, w okolicy miejscowości Piaski oraz w Nowym Janowie. Blokada ma potrwać do godz. 8. Kolejne pikiety odbędą się również w czwartek i piątek, 1 i 2 grudnia.Zofia Kędziak, przewodnicząca ZZ „Zjednoczeni” mówi, że protest na drogach to odpowiedź na brak jakiejkolwiek reakcji ze strony Ministerstwa Aktywów Państwowych i PGE na obecną sytuację w Elbest Security. Związkowcy żądają wcielenia Elbest Security do PGE GiEK. Resort na ich postulaty nie zareagował w żaden sposób.
- Nie mamy żadnej odpowiedzi, dlatego będziemy protestować. Pracownicy mówią, że tego nie odpuszczą i będą walczyć o swoją przyszłość do końca – mówi Zofia Kędziak. - Kierowców, którzy utkną w korkach, prosimy o zrozumienie. To jest walka o miejsca pracy, dla tych ludzi to jest być albo nie być – dodaje.
Czy dojdzie do paraliżu kopalni i elektrowni? Związkowcy mówią, że o blokadzie poinformowali dyrektora elektrowni Bełchatów. Rozmawiano także z prezesem PGE GiEK.
Związkowcy zapewniają, że jeżeli blokada nie przyniesie rezultatów, to będą zaostrzać formy kolejnych protestów.
Spółka Elbest Security zatrudnia blisko 1000 osób z czego około 600 w bełchatowskiej lokalizacji. Elektrownia Bełchatów to największy tego typu obiekt w Polsce i jeden z największych w Europie na węgiel brunatny. Olbrzymi zakład zapewnia ok. 20 proc. krajowego zapotrzebowania energii elektrycznej.
Komentarze (0)