Mężczyzna zadzwonił na policję we wtorek ok. godz. 17:30 i poinformował, że należący do niego samochód marki Renault Clio został skradziony na ul. Świętej Barbary w Rogowcu.
Zanim jednak funkcjonariusze zdążyli dojechać na miejsce zdarzenia, dyspozytor otrzymał od zgłaszającego kolejny telefon. Mężczyzna przekazał w nim, że odwołuje zgłoszenie, ponieważ... odnalazł swoje auto stojące bezpiecznie na parkingu firmy Betrans. Wszystko wskazuje zatem na to, że niedoszły poszkodowany zapomniał, gdzie je wcześniej zostawił.
Policjanci od czasu do czasu muszą mierzyć się z roztargnieniem kierowców, którzy nie pamiętają, gdzie zaparkowali i dzwonią na policję, aby zawiadomić służby o kradzieży. Szczególnie rozpowszechnione jest to np. na parkingach przy centrach hadlowych czy wielkopowierzchniowych sklepach. Myślimy wtedy głównie o zrobieniu zakupów, więc zdarza się nam zapomnieć, w którym miejscu zostawiliśmy nasz samochód.
Komentarze (0)