Pracownicy spółki Elbest Security, która ochrania obiekty PGE m.in. kopalnię i elektrownię Bełchatów, wciąż nie dostali tegorocznych podwyżek. Atmosfera wśród załogi jest coraz bardziej nerwowa, bo jak się okazuje, ochrona jako jedyna spośród spółek zależnych PGE, nie ma podpisanego porozumienia płacowego.
Jak mówi Zofia Kędziak, przewodnicząca MZZP „Zjednoczeni”, do prezesów PGE GiEK oraz Elbest Security przygotowane zostały pisma, w których związkowcy domagają się pilnych rozmów. Wcześniej szefowa związku otrzymała informację, że nie ma możliwości podpisania porozumienia płacowego ze względu na niekorzystny wynik finansowy spółki Elbest Security oraz brak zatwierdzonych przez PGE GiEK rewaloryzacji stawek za usługi ochrony.
- Wiąże się to z tym, że pracownicy nie mogą otrzymać podwyższenia wynagrodzenia. Tylko Elbest Security nie ma podpisanego porozumienia płacowego. Wszystkie spółki i oddziały jak np. kopalnia i elektrownia, dostały podwyżki – mówi Zofia Kędziak. - Jeśli nie będzie woli do rozmów, to podejmiemy bardziej zdecydowane działania jak na przykład akcja protestacyjna.
Czy znowu dojdzie do protestów?
Szefowa MZZP „Zjednoczeni” przypomina, że porozumienie zawarte jeszcze z poprzednimi prezesami mówiło o 300 zł podwyżki w lipcu, oraz drugie tyle od początku listopada. Załoga miała otrzymać też dwie jednorazowe premie. Ustalenia te miały być zrealizowane po zakończonym procesie negocjacyjnym i po zatwierdzeniu stawek z PGE GiEK. Tak się jednak nie stało, a dziś cierpliwość tracą już sami pracownicy Elbest Security. Coraz głośniej mówi się o proteście.
- Ludzie mają już dość takiego traktowania. Wszyscy wokół dostają podwyżki, a u nas cisza. Wcześniej było głośno, że chcą nas sprzedać do holdingu, teraz brakuje pieniędzy na wzrost płac. Czujemy się traktowani jak to piąte koło u wozu – mówi jeden z pracowników spółki. - Jaka jest atmosfera? A jaka może być? Wszyscy są wkurzeni, a na protest myślę, że wiele osób pójdzie – dodaje.
Przypomnijmy, że załoga Elbest Security organizowała już protesty pod koniec 2022 roku, sprzeciwiając się planom włączenia spółki do Polskiego Holdingu Obronnego. Pracownicy kilkukrotnie zablokowali wówczas drogi dojazdowe do kopalni i elektrowni.
Zofia Kędziak z MZZP „Zjednoczeni” nie wyklucza, że do protestów może dojść ponownie.
- Ostrzegamy też przed tym prezesów. Jest napięta atmosfera, trudno się dziwić pracownikom, że tracą nerwy – mówi Zofia Kędziak.
W ubiegłym tygodniu koncern PGE GiEK zapewniał, że będzie dążył do zawarcia porozumienia płacowego również w spółce zajmującej się ochroną.
- Negocjacje ze Stroną Społeczną pozostają w toku, a celem prowadzonego w dobrej wierze dialogu jest wypracowanie regulacji płacowych akceptowanych przez obie strony. Intencją Strony Pracodawców jest jak najszybsze zawarcie porozumień realizujących oczekiwania Pracowników, z jednoczesnym uwzględnieniem możliwości finansowych spółek - przekazało biuro prasowe PGE GiEK.
Komentarze (0)