To będzie miejsce unikatowe nie tylko na skalę województwa, ale i całego kraju - parków sięgających do tradycji tzw. ogrodów użytecznych nie tworzy się od dziesiątek lat. Niegdyś stanowiły istotny składnik ogrodowych założeń, potem odeszły w zapomnienie. Bełchatów jednak sięgnął do tej tradycji, decydując się na nasadzenia dziesięciu odmian domowych jabłoni (min.: kosztela, grochówka i antonówka zwykła), siedmiu gatunków krzewów owocowych (min.: porzeczki, pigwy czy agrest) i pnącz winorośli - wszystko zgodnie z zaleceniami ogrodniczych poradników z początku XX wieku. Łącznie skwer ma tworzyć 2 tysiące roślin, których dopełnieniem będzie blisko 5 tysięcy kwadratowych trawników. Uzupełnieniem Jabłoniowego Sadu będzie mała architektura - domki dla ptaków i owadów (zapylaczy), pergole i ławki, których wygląd nawiązuje nie tylko do samej nazwy skweru, ale i symbolu miasta.
Jak zapowiada magistrat do końca kwietnia zostanie zamontowane oświetlenie oraz monitoring, ponadto przejścia dla pieszych będą dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych, również tych niewidomych i niedowidzących. Wszystkie prace przy ul. Okrzei mają kosztować ok. 1,4 mln złotych.