Pod koniec lutego informowaliśmy o petycji w sprawie „skrzyżowania śmierci”, którą przygotowali radni gminy Szczerców. Pismo z prośbą o remont dróg i przebudowę niebezpiecznego skrzyżowania w Grudnej trafiło do zarządu Województwa Łódzkiego, Sejmiku Województwa Łódzkiego i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Teraz gmina przekazała informację o planowanych zmianach.
Jakie zmiany zaplanowano na skrzyżowaniu w Grudnej?
Jak przekazuje Daniel Putek, naczelnik jednego z wydziałów GDDKiA, w planach jest zmiana organizacji ruchu. Zaprojektowano wyspy na wlotach drogi krajowej, które mają poprawić postrzeganie skrzyżowania przez jadących nią kierowców, a także wymusić na nich zmniejszenie prędkości.Oprócz tego, jak przekazuje gmina Szczerców, na częściach wyniesionych wysp zamontowane będą aktywne słupki przeszkodowe U-5c z aktywnymi znakami C-9. Prowadzenie w warunkach nocnych poprawią natomiast punktowe elementy odblaskowe.
Dodatkowo na DK 74 przed skrzyżowaniem wprowadzono zakaz wyprzedzania przez samochody ciężarowe, a na drodze wojewódzkiej na nawierzchni zastosowane zostanie oznakowanie poziome z symbolami znaku B-20 (STOP). Te zmiany mają zostać wprowadzone do końca czerwca.
Kierowcy oczekiwali więcej, ale to dopiero za… kilka lat
Temat skrzyżowania w Grudnej nieprzerwanie przewija się w rozmowach mieszkańców. To jak niebezpieczne jest to skrzyżowanie, potwierdzają również policyjne statystyki, które przytoczył Urząd Gminy Szczerców. Od 1 stycznia 2019 roku do 16 lutego roku bieżącego, doszło tam do 22 zdarzeń drogowych. W tym czasie w dziewięciu wypadkach zginęły cztery osoby, a szesnaście odniosło rany. W ostatnich pięciu latach miało tu też miejsce 13 mniej groźnych kolizji.Ostatni tragiczny wypadek, do którego doszło w Grudnej, miał miejsce na początku lutego tego roku. Wówczas mundurowi ustalili, że kierujący busem 45-letni mężczyzna, jadąc od strony Widawy, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącej od strony Bełchatowa ciężarówce. Oba pojazdy wypadły z drogi. Śmierć na miejscu poniosła 73-letnia pasażerka busa. 45-latek zmarł kilka godzin później w szpitalu, do którego został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Po tym zdarzeniu na naszym portalu utworzona została sonda z pytaniem, czy na skrzyżowaniu w Grudnej powinno powstać rondo. Łącznie zagłosowało w niej 430 czytelników, z których ponad 87 proc. (375 osób) uważa, że taka zmiana zapobiegłaby kolejnym tragediom. Taki pomysł wśród kierowców i mieszkańców pojawiał się już wielokrotnie. Okazuje się, że jest to możliwe, ale dopiero za… pięć lat.
- Padła sugestia, że budowa ronda w tym miejscu mogłaby mieć wpływ na ograniczenie kolizyjności. Będziemy o to zabiegać! Niestety, to dopiero wstępne przymiarki, więc jeśli budowa doszłaby do skutku, rondem przejedziemy mniej więcej za pięć lat – mówi Krzysztof Kamieniak, wójt gminy Szczerców.
Jak wyjaśnia gmina, tyle właśnie mogą potrwać formalności, a następnie budowa bezkolizyjnego skrzyżowania. Czy do tego czasu bezpieczeństwo w Grudnej poprawią zaplanowane zmiany zaplanowane na najbliższe miesiące? Tego dowiemy się po zakończeniu prac.
Komentarze (0)