Jeszcze przed świętami mieszkańcy przechadzający się placem Narutowicza mogli oglądać piękne świecące dekoracje. Jednak między 24 a 25 grudnia wandale zniszczyli ozdoby świąteczne, stojące nieopodal wejścia do Miejskiego Centrum Kultury. Sprawcy uszkodzili dwa świecące renifery, które połączone były z saniami Świętego Mikołaja.
Jak przekazuje bełchatowski magistrat, zniszczenia były na tyle duże, że ozdoba, zamiast cieszyć swoim urokiem spacerujących mieszkańców, musiała zostać usunięta. Renifery czeka teraz naprawa, jednak najprawdopodobniej nie wrócą one na plac Narutowicza w tym roku.
Wszytko zależy od tego, jak poważne okażą się uszkodzenia. Dekoracja musi zostać również dokładnie sprawdzona pod względem bezpieczeństwa, tak by nie stwarzać zagrożenia dla korzystających z niej mieszkańców.
Kryspina Rogowska, rzecznik urzędu miasta przekazuje, że sprawa zniszczenia reniferów jest rozwojowa. W tym miejscu znajdują się bowiem kamery miejskiego monitoringu, z którego nagrania aktualnie są przeglądane.
Okazuje się, że strażnikom miejskim udało się już wytypować sprawcę zdarzenia. Jak przekazuje komendant Piotr Barasiński, w tym czasie na placu znajdowała się bardzo liczna grupa mieszkańców jednak monitoring uchwycił osobę, która szarpie ozdoby. Dodaje, że czynności wciąż trwają, a strażnicy analizują nagranie, tak by mieć pewność odnośnie okoliczności sytuacji.
Zarówno funkcjonariusze, jak i urzędnicy, apelują do bełchatowian o szanowanie miejskiego mienia, gdyż jest to wspólna własność mieszkańców.
Komentarze (0)