Amelia Zochniak odniosła właśnie życiowy sukces podczas Igrzysk Europejskich w Bańskiej Bystrzycy na Słowacji, gdzie zdobyła brązowy medal w biegu na dystansie 400 metrów przez płotki, będąc najmłodszą w stawce startujących zawodniczek. Bełchatowianka ustanowiła też rekord Polski, łamiąc magiczną granicę 60 sekund. Historyczny wynik poszedł w świat, bo do tej pory żadna europejska płotkarka przed 15. urodzinami nie pobiegła tak szybko. O bełchatowiance zrobiło się głośno też w branżowych serwisach. Athletics News odnotował, że Amelia osiągnęła najlepszy na świecie wynik do lat 15.
Kilka tygodni po oszałamiającym sukcesie, młoda bełchatowianka podzieliła się swoimi wrażeniami z biegu, który prawdopodobnie otworzy przed nią szerzej drzwi do wielkiej lekkoatletycznej kariery.
- To była jedna z najważniejszych imprez w moim życiu. Trochę się stresowałam w eliminacjach, ale postanowiłam sobie, że w finale będzie radość z samego biegania – wspomina Amelia Zochniak.
I tak było. Bełchatowianka zajęła trzecie miejsce w prestiżowych międzynarodowych zawodach. Osiągnęła sukces, którym sama, jak przyznaje, jest trochę oszołomiona.
- Złamałam magiczną barierę sześćdziesięciu sekund. Wcześniej nawet o tym nie marzyłam – mówi Amelia.
Sam fakt, że o 15-letniej Amelii zrobiło się głośno w kraju i za granicą, jej samej zbytnio nie tremuje, a raczej jeszcze bardziej mobilizuje przed kolejnymi stratami. Sama przyznaje też, że jej… dużo lepiej się biega, gdy więcej osób słyszało o jej wynikach. Jak mówi, wtedy jest bardziej pewna siebie. Jaki jest jej własny przepis na sukces?
- Solidna praca i współpraca z trenerem, którego mogę tylko chwalić, bo bardzo dobrze dobiera mi treningi i forma przyszła wtedy, gdy miała przyjść – zdradza 15-latka.
Sama przyznaje, że sukcesów nie byłoby też bez wsparcia najbliższych. Rodzice dowożą ją na treningi czy do fizjoterapeuty. Amelia z powodzeniem łączy też karierę sportową z nauką.
- Ósmą klasę skończyłam z wyróżnieniem. Tak więc chyba nie jest tak źle – śmieje się Amelia.
Pytana o swoje największe sportowe marzenie, bez chwili zastanowienia odpowiada.
- To oczywiście start na olimpiadzie i medal – mówi Amelia Zochniak.
Dariusz Rybarczyk, trener UKS Czempion Bełchatów nie kryje, że medal w Bańskiej Bystrzycy to ogromny sukces i jest dość niespodziewany, bo Amelia biegła z dziewczynami od siebie starszymi. Zaznacza jednak, że od początku wraz ze swoją podopieczną budowali formę właśnie na ten start w sezonie.
- Zdecydowaliśmy, że zbudujemy formę na te zawody i faktycznie to się udało. Amelia miała bardzo wysoką dyspozycję – mówi Dariusz Rybarczyk.
Trener Rybarczyk o swojej roli w międzynarodowym sukcesie nie chce za wiele mówić.
- Sukces tkwi w zawodniczce. Jeśli ktoś jest tak utalentowany jak Amelia, to trener musi tak robić, aby nie przeszkadzać i zawodnik mógł zaprezentować pełnię swoich możliwości – mówi Dariusz Rybarczyk. - O Amelii mówią też w Polsce i na świecie, że to jest 15-latka, która jako pierwsza przekroczyła barierę 60 sekund. Myślę, że wszyscy w Bełchatowie powinniśmy być z niej dumni – dodaje.
Komentarze (0)