Pijani kierowcy wciąż są zmorą na drogach, powodując ogromne zagrożenia dla siebie i innych. Na szczęście coraz więcej osób reaguje na tak nieodpowiedzialne zachowanie. Przykład obywatelskiego zachowania dali kierowcy, którzy we wtorek 22 czerwca około 18:00 zatrzymali jadącego wężykiem citroena
Sytuacja miała miejsce na drodze krajowej 74 w miejscowości Lubiec (gm. Szczerców). Świadkowie, widząc kierowcę citroena, który w kolumnie aut jechał wężykiem, postanowili go zatrzymać.
- Kierujący skodą octavią postanowił wyprzedzić citroena i uniemożliwić mu dalszą jazdę. W trakcie tego manewru kierowca citroena zjechał na przeciwległy pas jezdni i zawadził o skodę. Zdeterminowany obywatel zatrzymał swój pojazd przed autem podejrzewanego i uniemożliwił mu dalszą jazdę. Inni kierowcy również zareagowali. Ustawili swoje auta, kompletnie blokując mu drogę – informuje nadkom. Iwona Kaszewska, oficer prasowa bełchatowskiej policji.
Po tym, jak świadkowie uniemożliwi mężczyźnie dalszą jazdę i odebrali mu kluczyki, niezwłocznie poinformowali o wszystkim bełchatowską policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierowcy citroena, 36-latek miał w organizmie ponad 2,5 promila. Mężczyzna stracił już prawo jazdy, teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)