reklama
reklama

Przerażone zwierzęta uciekały przed hukiem petard. Ile z nich trafiło do bełchatowskiego schroniska

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: pixabay

Przerażone zwierzęta uciekały przed hukiem petard. Ile z nich trafiło do bełchatowskiego schroniska - Zdjęcie główne

poglądowe | foto pixabay

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Tylko w dwóch pierwszych dniach stycznia, do Schroniska dla Zwierząt w Bełchatowie trafiło 9 psów, które w stresie wywołanym przez sylwestrowe fajerwerki uciekły od swoich właścicieli. Część z nich wróciła już do domów, jak jednak zaznaczają pracownicy placówki — zwierząt, które uciekły w sylwestra będzie z pewnością więcej.
reklama

Każdego roku, przy okazji sylwestrowej zabawy behawioryści i specjaliści od zwierząt przypominają, że huk fajerwerków powoduje u czworonogów ogromny stres. W efekcie psy czy koty mogą w panice uciec z domu, ogrodu, a nawet zerwać się ze smyczy podczas spaceru.

Tylko między 1, a 2 stycznia do bełchatowskiego schroniska trafiło 10 zwierzaków, w tym dziewięć psów. W jednym przypadku był to pies, który w stresie urwał łańcuch i biegał z nim przywiązanym do szyi. Jak informują pracownicy, cztery z nich wróciły już do domów — z czego trzy bardzo szybko, ponieważ były zaczipowane. 

- Od lat apelujemy, żeby czipować swoje zwierzaki. Dzięki temu mamy możliwość niemal natychmiastowego odnalezienia właściciela, a pupil może szybko wrócić do domu — zaznacza Mariusz Półbrat z bełchatowskiego schroniska.

Pracownicy Schroniska dla Zwierząt w Bełchatowie dodają, że jak wynika z ich doświadczenia, posylwestrowe zguby będą trafiać do nich jeszcze przez kilka dni. Mają też apel do fanów fajerwerków.

- To jasne, że nie ma sensu walczyć z tradycją, jaką jest witanie nowego roku z pomocą petard. Nie byłby to wielki problem, gdyby ludzie strzelali tylko w sylwestra o północy przez jakąś godzinę. Właściciele zwierząt mogliby wówczas odpowiednio reagować. Problem w tym, że wybuchy słychać już dobre kilka dni przed i kilka dni po sylwestrze — dodaje Mariusz Półbrat.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama