Po porażce 0:1 z rezerwami Lecha Poznań sztab szkoleniowy biało-zielono-czarnych zdecydował się na aż cztery zmiany w wyjściowej jedenastce na spotkanie z Garbanią Kraków. Miejsce w bramce stracił Kewin Komar, który nie popisał się w poprzednim meczu. To po jego błędzie padł jedyny gol w pojedynku z drugim zespołem "Kolejorza'. W jego miejsce do podstawowego zestawienia wskoczył Leonid Otczenaszenko. Ponadto za Adama Dobosza, Artura Golańskiego i Szymona Sołtysińskiego od pierwszej minuty zagrali Mateusz Szymorek, Damian Warnecki i Jewhen Radionow.
Pierwsza połowa była toczona w całkiem niezłym tempie. Nie brakowało zaciekłej walki w środku pola, czego można było się spodziewać, ale trochę działo się również pod obiema bramkami. Na gola udało się jednak zamienić tylko jedną z sytuacji. Lepiej mecz rozpoczęli przyjezdni, ale to drużyna gospodarza mogła cieszyć się z trafienia. W 29. minucie spotkania prawą stroną boiska pognał Słomka, który następnie dograł w pole karne do Kleca, który minął zwodem jednego z piłkarzy GKS-u i pewnym uderzeniem trafił do bramki przyjezdnych. 1:0 dla Garbarni do przerwy.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Wciąż było mnóstwo walki w środku pola oraz ledwie kilka okazji bramkowych. "Brunatni" najbliżej wyrównania byli bodajże w 88. minucie. Po przedłużeniu dośrodkowania na długi słupek do piłki dopadł jeden z zawodników GKS-u i mocno wstrzelił ją w pole bramkowe, gdzie zagranej z taką mocą futbolówki nie zdołał należycie skontrować inny z piłkarzy górniczego zespołu. W samej końcówce biało-zielono-czarni nadziali się jeszcze na groźną kontrę, ale ta skończyła się uderzeniem w słupek.
Koniec końców Garbarnia Kraków zdołała dowieźć jednobramkową zaliczkę z pierwszej połowy do końca meczu i tym samym to jej piłkarze będą mieli radosny weekend. GKS wraca do Bełchatowa bez punktów, po czwartej kolejnej porażce. Po dziesięciu meczach bilans podopiecznych Patryka Rachwała to zaledwie trzy wygrane i jeden remis. Gorszy mają tylko dwie drużyny w osiemnastodrużynowej, Hutnik Kraków i Sokół Ostróda. Martwić może zwłaszcza gra ofensywna, a tylko jeden zdobyty gol w czterech meczach to statystyka wręcz wstydliwa.
W 11. kolejce eWinner 2 Ligi 2021/2022 piłkarze GKS-u Bełchatów podejmą zespół Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Spotkanie to zaplanowano na godzinę 16:00 w sobotę 2 października. Wcześniej, bo już w środę 29 września podopieczni Patryka Rachwała zmierzą się również u siebie z Arką Gdynia w ramach 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski. Początek o godzinie 18:00.
Garbarnia Kraków vs GKS Bełchatów 1:0 (1:0)
Bramki: Michal Klec (29.)
Garbarnia Kraków: 1. Dorian Frątczak - 11. Daniel Morys, 22. Jakub Banach, 31. Donatas Nakrošius, 5. Mateusz Bartków (80, 9. Jakub Kuczera) - 7. Wojciech Słomka (72, 15. Grzegorz Marszalik), 53. Wiktor Szywacz (80, 23. Dawid Malik), 6. Mateusz Duda, 8. Michal Klec (80, 98. Bartłomiej Purcha), 19. Bartłomiej Korbecki (64, 29. Kacper Duda) - 99. Michał Feliks.
GKS Bełchatów: 22. Kewin Komar - 16. Mikołaj Grzelak, 69. Kajetan Kunka, 38. Martin Klabník, 2. Mateusz Szymorek - 7. Damian Warnecki (68, 30. Łukasz Wroński), 9. Waldemar Gancarczyk, 17. Marcin Ryszka (87, 72. Adrian Bielka), 10. Dawid Flaszka (59, 11. Szymon Sołtysiński), 77. Mateusz Gancarczyk (68, 29. Kamil Mizera) - 31. Jewhen Radionow.
Komentarze (0)