Zdecydowanym faworytem spotkania zaplanowanego na 6 maja byli oczywiście przyjezdni, którzy w środku tygodnia objęli prowadzenie w czwartoligowej tabeli, wykorzystując fakt, że Widzew II Łódź swoje zaległe spotkanie rozegra dopiero w najbliższą środę.
W sobotę „Brunatni”, którzy wywalczyli dotychczas 54 punkty więcej od Włókniarza, stanęli przed szansą powiększenia przewagi nad rezerwami RTS-u do czterech oczek. Przynajmniej na kilkanaście godzin, bo łodzianie swój mecz bieżącej serii gier rozegrają w niedzielę.
W pierwszej rundzie piłkarze z Bełchatowa nie mieli najmniejszych problemów z ograniem zelowian, pokonując ich na stadionie przy Sportowej 3 w stosunku 5:1. Jakim rezultatem zakończyło się starcie na obiekcie im. Krzysztofa Surlita w Zelowie?
W przeciwieństwie do paru ostatnich meczów, tym razem Biało-Zielono-Czarni nie podnieśli ciśnienia swoim kibicom. Losy derbowego pojedynku zostały rozstrzygnięte już w pierwszej połowie, kiedy to na listę strzelców wpisali się kolejno: Przemysław Zdybowicz, Serhij Napolov i Bartłomiej Bartosiak. Wszystkie gole padły w pierwszych dwudziestu minutach spotkania.
Tuż po przerwie na 4:0 podwyższył z rzutu karnego Bartłomiej Bartosiak, a jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa drugiej odsłony dublet skompletował też Napolov. Pięciobramkowe prowadzenie uspokoiło GKS do tego stopnia, że kolejne bramki już nie padł, choć czasu na to było sporo. Dwa niespełna dwudziestominutowe zrywy wystarczyły na Włókniarza.
Włókniarz Zelów vs GKS Bełchatów 0:5 (0:3)
Bramki: Zdybowicz (8.), Napolov (15., 57.), Bartosiak (19., 47.)
Kolejni rywale GKS-u Bełchatów w rozgrywkach BetCris IV Ligi to drużyny Jutrzenki Drzewce (niedziela 14 maja, 12:00) i MGUKS Pogoń Zduńska Wola (sobota 20 maja, 17:00). Pierwsze z tych spotkań podopieczni Bogdana Jóźwiaka zagrają na wyjeździe, drugie u siebie.
Komentarze (0)