Podopieczni Bogdana Jóźwiaka na cztery kolejki przed końcem zmagań mieli dwa oczka straty do pierwszego w stawce Widzewa II Łódź i nie mogli sobie pozwolić na żadną wpadkę w sobotniej rywalizacji. Do takiej doszło niestety jesienią, kiedy bełchatowianie tylko bezbramkowo zremisowali u siebie z „Czarnymi Panterami”. Przed rewanżem oba zespoły w tabeli dzieliło aż 25 punktów, więc faworyt był oczywisty.
Pierwsze 45 minut nie przyniosło żadnego gola. Zespoły co prawda stworzył sobie jakieś okazje, ale najczęściej gra toczyła się jednak z dala od obu bramek, w środkowej strefie boiska, gdzie nikt nogi nie odstawiał. Sytuacja zmieniła się tuż po przerwie, bo już w 47. minucie na listę strzelców wpisał Artur Golański.
Gospodarze dążyli do odrobienia straty, ale górę wzięło doświadczenie bełchatowian. W 83. minucie kropkę nad „i” postawił Damian Warnecki, ustalając wynik sobotniego meczu na 2:0 dla GKS-u. To już trzydzieste zwycięstwo bełchatowskiej drużyny w sezonie 2022/23. Kto wie, czy nie najcenniejsze w całych rozgrywkach.
AKS SMS Łódź – GKS Bełchatów 0:2 (0:0)
Bramki: Golański (47.), Warnecki (83.)
Godzinę wcześniej, po golu w ostatniej minucie spotkania, KS Kutno pokonał Widzew II Łódź 2:1, dzięki czemu na trzy kolejki przed końcem zmagań to GKS Bełchatów znajduje się na czele tabeli Łódzkiej BetCris IV Ligi!!! Biało-Zielono-Czarni maja obecnie dokładnie o jedno oczko więcej od drużyny ze stolicy województwa.
Na przestrzeni dwóch najbliższych tygodni piłkarze GKS-u Bełchatów rozegrają trzy ostatnie spotkania w sezonie 2022/23. Rywale „Brunatnych” na finiszu rozgrywek to: Sokół Aleksandrów Łódź (środa 14 czerwca, dom), RKS Radomsko (sobota 17 czerwca, wyjazd) i Zryw Wygoda (sobota 24 czerwca, dom).
Komentarze (0)