W Górach Sowich zarejestrowano niecodziennego ptaka – imponującego sępa płowego. Kamera zamontowana przez Nadleśnictwo Jugów uchwyciła rzadkiego gościa w trakcie żerowania. To pierwsza tego typu obserwacja w tym regionie i niemała sensacja przyrodnicza.
Niezwykły gość w dolnośląskich lasach
Sęp płowy (Gyps fulvus), jeden z największych ptaków szponiastych Europy, znany z majestatycznego lotu i potężnych skrzydeł, został zauważony w Sudetach Środkowych. Ten drapieżnik, o rozpiętości skrzydeł sięgającej nawet 2,8 metra, dotąd zamieszkiwał głównie południowe rejony kontynentu – Hiszpanię, Bałkany czy niektóre obszary Alp.
Jego obecność w Górach Sowich to zaskoczenie nawet dla doświadczonych ornitologów. Jak komentuje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska we Wrocławiu, nagranie z kamery leśników jest „wyjątkowe” i może wskazywać na jednorazową wizytę lub… początek większego zjawiska.
Zmiany klimatyczne i ochrona przyrody – szansa dla sępów?
Choć dotąd nie odnotowano obecności sępa płowego w tym rejonie Polski, jego pojawienie się może mieć związek z szerszymi procesami środowiskowymi. Naukowcy wskazują, że zmiany klimatyczne, przesuwanie się granic siedlisk oraz poprawa ochrony przyrody mogą sprzyjać migracjom gatunków do nowych miejsc.
To, że ptak został zarejestrowany w trakcie żerowania, może sugerować, że nie był tylko przelotnym gościem. Być może spędził w regionie więcej czasu, korzystając z lokalnych zasobów – padliny i naturalnego schronienia.
Sensacja i nadzieja dla przyrodników
Pojawienie się sępa w Sudetach to nie tylko sensacja medialna, ale także ważny sygnał dla środowisk naukowych i ochrony przyrody. Każda taka obserwacja dostarcza cennych danych o zachowaniach i zasięgu rzadkich gatunków, których przetrwanie zależy w dużej mierze od działań człowieka.
Specjaliści są ostrożni w prognozach – nie wiadomo, czy ptak był pojedynczym wędrowcem, czy reprezentantem większej zmiany w ekosystemie. Jedno jest pewne: warto trzymać rękę na pulsie i dalej monitorować sytuację.
Komentarze (0)