Waldemar Stawowczyk mieszkający pod Bełchatowem wystartował w najbardziej ekstremalnych zwodach triatlonowych w naszym kraju. Dystans Poland Extreme Triathlon podzielono na etapy, na których pokonanie zwodnicy mają cztery dni. W tym czasie dotrą znad morza aż do Tatr.
Sześciu uczestników zawodów wystartowało we wtorkowy poranek z Jastarni. Muszą przepłynąć do Rewy, co oznacza 12 km zmagań w wodzie. Następnie czeka ich pierwsza część etapu rowerowego. Na środę zaplanowano kolejne 350 km do przejechania na rowerze. W czwartek na zawodników czeka 180 km roweru oraz 22 km biegu. Zakończeniem zmagań będzie piątek, kiedy uczestnicy pokonają finałowe 75 km i dotrą do mety znajdującej się na Gubałówce.
Trasa została zaplanowana tak, że przetnie Polskę na pół. Zmagania będą miały miejsce także w powiecie bełchatowskim w okolicach Zelowa i Szczercowa. Zawodnicy w naszym regionie pojawią się już jutro (środa, 17 sierpnia). Z pewnością doping lokalnej publiczności będzie miłym akcentem dla bełchatowianina. Postępy wszystkich uczestników, w tym członka klubu Biegaczy Spartakus Bełchatów, Waldemara Stawowczyka można śledzić na żywo, na mapie pod tym linkiem.
Komentarze (0)