Leki znikają z aptek
O tym, że leki znikają z aptek, przekonałeś się sam. Nie ma w hurtowni, odpowiedziała pani magister, gdy przyszedłeś do apteki po antybiotyk, lek na kaszel, a nawet po mleko dla niemowlaka. Jak to nie ma? Przecież lekarz przepisał receptę. Pewnie nie wiedział, że są problemy z zaopatrzeniem. Tym razem padło na leki na cukrzycę. Dramat trwa od wiosny i końca nie widać.
To wina obżartuchów
Chorzy na cukrzycę twierdzą, że leki wykupują osoby z nadwagą i dla cukrzyków nie starcza. Oto cytat z forum:
Bogate obżartuchy wykupują. Sezon na bikini w pełni, zamiast żyć zdrowo i dbać o siebie i sylwetkę cały rok, teraz jest szał na szybkie odchudzanie. A cukrzycy zostali bez leków
Pewnie spytasz, co ma piernik do wiatraka? W tym przypadku bardzo dużo. A to dlatego, że nowe leki nie tylko obniżają cukier we krwi, przy okazji odchudzają. Naprawdę są skuteczne. Wiosną przyszedł szał na zrzucanie wagi i potwierdzam recept przybyło. Jest jedno “ale”, teraz leków szukają i chorzy i obżartuchy.
No to gdzie w końcu są leki na cukrzyce? Jest jakaś inna teoria?
TIRY z lekami jadą za granicę
Teorii jest wiele. Okazuje się, że na zachodzie bez problemu zrealizujesz receptę na leki na cukrzycę, których u nas brakuje. Jakim cudem? Ekonomicznym. Tam płacą w euro. Dlatego TIRY z lekami na cukrzycę omijają Polskę. Na forach Polki pokazują opakowania kupione w Grecji lub Niemczech. Oczywiście za wyższą cenę. A więc to nie grubasy tylko zyski firm farmaceutycznych stoją za brakiem leków?A może mafia lekowa odżyła?
Za brak leków odpowiada zorganizowana grupa, tak zwana mafia lekowa.
Wiele lat temu firmy krzaki wywoziły leki z Polski. Wszystko zgodnie z prawem, czyli dziurawymi przepisami. Kto broni kupić taniej i sprzedać drożej? Pacjenci rozpaczliwie szukali leków na serce, padaczkę i po przeszczepach. Politycy grzmieli w TV, a leki wagonami przekraczały granicę przez Odrę. Być może proceder wrócił, ale to tylko moja teoria.
Jeśli nadal uważasz, że leki to specjalny towar, bo ratuje zdrowie i życie, czas, byś przejrzał na oczy. Handel lekami na cukrzycę, serce, padaczkę rządzi się takimi samymi prawami jak ropą, węglem, a nawet chlebem. Panuje zasada, kto da więcej.
A co na to państwo? Minister powiedział, że to wina aptekarzy, bo leków nie zamawiają.
Nazywam się Katarzyna Betelgeze. Pracuję w aptece. Tekst pochodzi z rodzącego się w bólach bloga. Tymczasem publikuję gdzie mogę. W następnym odcinku, dlaczego leki są tanie, a może o poście przerywanym? Jeszcze nie wiem, dlatego zostawiam kontakt. Napisz, co Cię interesuje. emeryturabezlekow@gmail.com
Komentarze (0)