reklama
reklama

Najbezpieczniejsze miejsca w Polsce na wypadek wojny. Eksperci pokazali mapę zagrożeń

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

Najbezpieczniejsze miejsca w Polsce na wypadek wojny. Eksperci pokazali mapę zagrożeń - Zdjęcie główne

Które miasta w Polsce są najbardziej zagrożone w razie ataku? Jest raport | foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i światNajnowszy raport przygotowany przez ekspertów pokazał, że Polska jest krajem o ogromnych kontrastach w zakresie odporności na kryzysy. Miliony obywateli mogą liczyć na względne bezpieczeństwo, ale są też miejsca, gdzie ryzyko jest wyraźnie wyższe. Analiza uwzględniła nie tylko potencjalne działania militarne, lecz także zagrożenia naturalne, epidemiczne i humanitarne.
reklama

Według wyliczeń 15,7 mln Polaków mieszka w samorządach, które osiągnęły wyniki powyżej średniej. Największa część z nich, czyli 6,7 mln, żyje w 23 miastach na prawach powiatu. Kolejne 3,7 mln mieszkańców to osoby z mniejszych gmin wiejskich rozsianych po całym kraju.

Odporność samorządów na kryzysy

Autorzy raportu zdefiniowali odporność jako przygotowanie do kryzysu, sprawność reagowania oraz możliwość szybkiej odbudowy. Analiza dotyczyła czterech obszarów: klęsk naturalnych, zagrożeń zdrowotnych, kryzysów humanitarnych i militarnych.

Łącznie 107 jednostek samorządowych wykazało się „ponadprzeciętną odpornością” we wszystkich badanych kategoriach. Najczęściej były to niewielkie gminy, jednak największym miastem w tej grupie okazał się Nowy Sącz w województwie małopolskim. Łącznie w takich miejscach mieszka około 1,1 mln osób.

reklama

Najbardziej i najmniej odporne województwa

Mazowsze zostało uznane za region najlepiej przygotowany. Aż 66,6 proc. samorządów z tego województwa osiągnęło wyniki powyżej średniej w każdej kategorii. Z kolei Warmia i Mazury uplasowały się na samym końcu – tam 77,6 proc. gmin i miast nie dorównało średniej krajowej.

Podobnie niekorzystnie wypadły województwa zachodniopomorskie i kujawsko-pomorskie, gdzie odsetek słabo odpornych jednostek wyniósł odpowiednio 68,1 i 66,7 proc. W sumie aż 863 gminy w całej Polsce uznano za mniej odporne od średniej, a największe skupiska słabo przygotowanych jednostek znajdują się właśnie w regionach północnych.

reklama

Warszawa i Gdańsk szczególnie zagrożone

W analizie zagrożeń militarnych zwrócono uwagę na duże miasta. To właśnie one, ze względu na znaczenie gospodarcze i polityczne, są jednocześnie bardziej odporne i bardziej narażone. W takich ośrodkach mieszka aż 72,9 proc. populacji miast na prawach powiatu.

„W Gdańsku mieści się rafineria, ważny port morski i lotnisko, a w Warszawie lotnisko, siedziby kluczowych instytucji państwowych i inne obiekty o krytycznym znaczeniu” – podkreślili autorzy raportu.

Najwyższy poziom zagrożenia przypisano właśnie tym dwóm metropoliom.

reklama

Kryzysy naturalne – miasta najlepiej przygotowane

W odniesieniu do katastrof naturalnych najlepiej radzą sobie duże miasta, takie jak Warszawa, Sopot, Katowice, Poznań i Rzeszów. Wyróżniają się one zarówno wysokim poziomem odporności, jak i umiarkowanym stopniem zagrożenia.

Do grona odpornych zaliczono także Opole, Krosno i Wrocław, gdzie ryzyko jest większe niż średnia, ale zdolność radzenia sobie z kryzysami pozostaje wysoka.

63 proc. mieszkańców dużych miast w Polsce żyje w jednostkach określonych jako względnie niezagrożone i odporne – to aż 25 dużych ośrodków, m.in. Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdańsk i Poznań.

reklama

Kryzysy humanitarne – szczególnie podatne metropolie

Autorzy raportu zwrócili uwagę, że kryzysy humanitarne dotykają głównie największe ośrodki, które z jednej strony są atrakcyjne ekonomicznie, a z drugiej – podatne na napływ ludności z zewnątrz.

– W miastach względnie zagrożonych i jednocześnie ponadprzeciętnie odpornych mieszka 54,7 proc. mieszkańców miast na prawach powiatu – podkreślili eksperci.

Największe ryzyko dotyczy Warszawy, Krakowa i Gdańska oraz ich najbliższych gmin, takich jak Raszyn i Pruszcz Gdański. W gronie narażonych i jednocześnie nieodpornych znalazły się natomiast miasta ze Śląska – Jaworzno, Rybnik i Sosnowiec.

Przesmyk suwalski i inne punkty zapalne

Raport przypomina, że pewnych zagrożeń nie da się uniknąć – są one związane z położeniem geograficznym. – Przykładowo, gminy położone w okolicach tzw. przesmyku suwalskiego są relatywnie silnie zagrożone wrogimi działaniami zbrojnymi, region ten jest nawet uznawany za jeden z najbardziej zapalnych punktów w całej Europie – wskazano.

Podobne ryzyko dotyczy miejscowości nad rzekami o dużym potencjale powodziowym. Kłodzko, które w 2024 roku zostało ciężko dotknięte powodzią, już wcześniej – w 1997 roku – przeżyło podobny dramat.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo