reklama
reklama

Złodziejski duet zatrzymany na bełchatowskim cmentarzu. Wpadli podczas policyjnej zasadzki

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: KPP w Bełchatowie

Złodziejski duet zatrzymany na bełchatowskim cmentarzu. Wpadli podczas policyjnej zasadzki - Zdjęcie główne

foto KPP w Bełchatowie

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaNa bełchatowskim cmentarzu miała miejsce akcja policji. Mundurowi przygotowali zasadzkę na osobę, która regularnie okradał… toaletę. Szybko okazało się, że złodziei było dwóch, a ich łupy wyniosły kilkaset złotych. Teraz mężczyznom grozi surowa kara.
reklama

Cała sprawa swój początek miała 5 kwietnia. Wówczas na ternie cmentarza w Bełchatowie doszło do kradzieży. Nieznany sprawca ukradł około 200 złotych z maszyny pobierającej monety zainstalowanej w drzwiach toalety. Sprawa do mundurowych zgłoszona została kilka dni później, a dokładnie 10 kwietnia. Wówczas ruszyło śledztwo.

- Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, a sprawą zajęli się funkcjonariusze pionu kryminalnego. W kolejnych dniach doszło do trzech podobnych incydentów. Za każdym razem sprawcy działali pod osłoną nocy, wykorzystując ten sam sposób działania – informuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.

Złodzieje wpadli w majówkę

Sprawa ciągnęła się aż do niedzieli 3 maja. Tego dnia mundurowi zorganizowali zasadzkę na nekropolii. Szybko okazało się, że pomysł przyniósł oczekiwane rezultaty, a przestępcy trafili w ręce policjantów.

reklama

- Kryminalni przygotowali zasadzkę i 3 maja, podczas obserwacji terenu, zauważyli dwóch mężczyzn próbujących ponownie sforsować wrzutnik. Jeden z podejrzanych, 44-letni mężczyzna, został zatrzymany natychmiast. Drugi, 40-latek, podjął próbę ucieczki, jednak został szybko obezwładniony po krótkim pieszym pościgu – relacjonuje Iwona Kaszewska.

Przy uciekającym mężczyźnie policjanci znaleźli nóż, który zabezpieczono jako dowód w sprawie. Bełchatowianie zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi. Obaj usłyszeli już zarzuty.

Bełchatowianom grozi nawet 10 lat więzienia

- Policjanci ustalili, że ich łupem padło łącznie nie mniej niż 800 złotych. Obaj są znani bełchatowskim policjantom z wcześniejszych konfliktów z prawem. Byli notowani za przestępstwa przeciwko mieniu. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego 40-latek usłyszał cztery zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem oraz jeden zarzut usiłowania tego przestępstwa – informuje Kaszewska.

Z kolei jego 44-letni kompan odpowie za usiłowanie kradzieży z włamaniem.

- Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora obaj podejrzani zostali objęci policyjnym dozorem – wyjaśnia Iwona Kaszewska.

Fot. KPP w Bełchatowie

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo