We wtorek 19 marca funkcjonariusze z posterunku w Szczercowie zostali zaalarmowani przez pokrzywdzonych o wycięciu i kradzieży drzew z terenu ich działek leśnych.
- Zgłaszający podali, że ktoś wyciął i zabrał 105 drzew sosny i brzozy o łącznej wartości 1600 złotych. Sprawą zajęli się szczercowscy dzielnicowi. Ustalili, że skradzione drzewo zostało wywiezione z lasu ciągnikiem z charakterystyczną przyczepą - informuje KPP Bełchatów.
Dzięki pomocy mieszkańców, policjanci w krótkim czasie ustalili sprawcę. Złodziej wpadł w ręce mundurowych na terenie posesji w gminie Rząśnia.
- Mundurowi znaleźli poszukiwany ciągnik z przyczepą oraz rozładowane już skradzione drzewo. 25-letni mieszkaniec posesji zaskoczony wizytą mundurowych przyznał się do wyrębu i kradzieży drzewa. Został zatrzymany - czytamy w komunikacie bełchatowskiej komendy.
20 marca 25-latek usłyszał zarzut wyrębu i kradzieży drzewa z lasu. Takie przestępstwo zagrożone jest karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności.