reklama
reklama

Zaskakujące odkrycie w naszym mieście. Egzotyczny wąż na jednym z osiedli

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Straż Miejska w Bełchatowie

Zaskakujące odkrycie w naszym mieście. Egzotyczny wąż na jednym z osiedli - Zdjęcie główne

foto Straż Miejska w Bełchatowie

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaNa jednym z osiedli miała miejsce dość nietypowa interwencja służb. Strażnicy miejscy złapali bowiem egzotycznego węża, który pełzał wzdłuż bloku. Aktualnie trwają poszukiwania właściciela, a służby apelują do hodowców z naszego miasta. Co dalej z wężem?
reklama

W poniedziałek, 21 lipca, około godziny 22:30 strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie o dość nietypowym zwierzęciu znajdującym się na jednym z bełchatowskich osiedli. Do akcji ruszył patrol.

- Strażnicy natychmiast udali się na miejsce. Mieliśmy już w poprzednich latach, nie tylko nasze rodzime zaskrońce, ale też różne egzotyczne węże, dlatego nie można takich zgłoszeń lekceważyć – mówi Piotr Barasiński, komendant Straży Miejskiej w Bełchatowie.

Wąż na bełchatowskim osiedlu

Funkcjonariusze szybko znaleźli egzotycznego gościa. Przy bloku numer 12 na ulicy Słowackiego strażnicy miejscy zauważyli bowiem czarnego węża, który pełzał wzdłuż budynku. Zwierzę zostało odłowione i zabezpieczone. To jednak nie koniec historii egzotycznego podróżnika. Strażnicy próbują bowiem ustalić, do kogo może on należeć.

reklama

- Daliśmy ogłoszenie, mamy nadzieję, że właściciel zorientuje się, że tego węża nie ma. Na razie jest zabezpieczony w terrarium i czekamy na rozwój wypadków. Jeśli nikt się nie zgłosi, to będziemy musieli go przekazać – wyjaśnia Piotr Barasiński.

Strażnicy próbują również dowiedzieć się więcej na temat węża. Jak przekazuje Barasiński, trwają konsultacje ze sklepami zoologicznymi dotyczące ustalenia gatunku zwierzęcia. Pracownicy oglądają zdjęcia i na tej podstawie próbują potwierdzić, czy zwierzę może być jadowite.

Fot. Straż Miejska w Bełchatowie 

reklama

Strażnicy apelują do mieszkańców

W związku z tą sytuacją strażnicy apelują do mieszkańców posiadających egzotyczne zwierzęta o poprawne zabezpieczenie swoich hodowli. Tak, aby uniknąć podobnych sytuacji.

- Prosimy, żeby wszyscy ci, którzy mają zwierzaki egzotyczne i hodują je w mieszkaniach, sprawdzili jeszcze raz zabezpieczenia. Żeby nie stwarzać zagrożenia dla siebie czy innych. Nawet jeśli takie zwierzę nie jest niebezpieczne, budzi strach i pewne obawy u ludzi – apeluje Barasiński.

Służby regularnie pomagają zwierzętom w Bełchatowie

Warto również wspomnieć, że zarówno strażnicy miejscy, jak i inne bełchatowskie służby regularnie podejmują interwencje związane ze zwierzętami. Zaledwie na początku miesiąca informowaliśmy o akcji na osiedlu Dolnośląskim.

reklama

Wówczas w tarapaty wpadła kacza rodzina. Jeden z mieszkańców zauważył „mamę kaczkę”, która biegała dookoła studzienki przy Przedszkolu Samorządowym nr 7. Mężczyzna usłyszał również piski dochodzące z wnętrza studzienki. W takiej sytuacji postanowił poprosić o pomoc służby.

- Strażnicy natychmiast udali się w to miejsce, ale z uwagi na to, że kaczuszki weszły do rury poziomej, to trzeba było wezwać do pomocy druhów strażaków – poinformowała wówczas Straż Miejska w Bełchatowie.

Finalnie kaczuszki udało się uratować z opresji. Strażacy wpompowali do studzienki wodę, dzięki czemu maluchy po prostu wypłynęły na powierzchnię i mogły wrócić do swojej mamy.

Ładowanie danych TikToka...

Rozwiń

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo