Wszystko wydarzyło się w piątek, 21 lutego, chwilę po godzinie 19:00. Wówczas na jednej ze stacji benzynowych w naszym mieście policjant pabianickiej komendy, w czasie wolnym od służby, zauważył mężczyznę, którego zachowanie wzbudzało podejrzenia.
- Mężczyzna, idąc chwiejnym krokiem, wsiadł za kierownicę mercedesa i odjechał w kierunku centrum miasta. Funkcjonariusz, widząc tę sytuację, zaalarmował dyżurnego policji, który na miejsce wysłał umundurowany patrol – informuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.
Bełchatowianin zatrzymany przez policję
Jednocześnie funkcjonariusz pojechał za podejrzewanym kierowcą i na bieżąco informował dyżurnego o miejscu, w którym znajduje się mężczyzna. Finalnie mundurowi z bełchatowskiej policji zatrzymali nieodpowiedzialnego kierowcę na ulicy Czaplinieckiej.
- 31-letni kierowca mercedesa miał ponad promil alkoholu w organizmie. Okazało się również, że bełchatowianin nie ma uprawnień do kierowania pojazdami – przekazuje Iwona Kaszewska.
Mężczyźnie grozi kilka lat więzienia
Teraz mężczyźnie grozi kara do 3 lat więzienia oraz surowe konsekwencje finansowe. Dodatkowo kierowca musi liczyć się też z odpowiedzialnością za kierowanie pojazdem bez uprawnień.
- Policjanci apelują o bezwzględną trzeźwość za kierownicą i odpowiedzialność na drodze. Nietrzeźwy kierujący oraz lekceważenie przepisów obowiązujących w ruchu drogowym to ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego. Natomiast postawa policjanta, która bezpośrednio przyczyniła się do wyeliminowania z ruchu pijanego kierowcy, zasługuje na uznanie i jest postawą godną do naśladowania – mówi Kaszewska.
Komentarze (0)