Scenariusz wypadku na skrzyżowaniu DK-74 z drogą wojewódzką 480 jest zwykle taki sam - wymuszenie pierwszeństwa. Nie inaczej było tym razem. Jadący od strony Widawy do Szczercowa volkswagen nie zatrzymał się na znaku STOP i wjechał na drogę krajową, doprowadzając do zderzenia z TIRem. W wyniku uderzenia ciężarówka zjechała do rowu, a osobówka dachowała w rowie. Na miejsce został wezwany śmigłowiec LPR, natomiast po rozpoznaniu obrażeń, lotnicza załoga postanowiła, że nie jest wymagana pomoc z ich strony.
Dwie osoby podróżujące volkswagenem zostały zabrane przez pogotowie do bełchatowskiego szpitala.