Kilkanaście minut po godzinie 18 w niedzielę, 7 marca na drodze ekspresowej S8 doszło do tragicznego zdarzenia. Kierujący samochodem ciężarowym, w pewnym momencie z niewyjaśnionych na chwilę obecną przyczyn najechał na tył kampera, którym podróżowała 4-osobowa rodzina.
Kierowca uderzonego z impetem forda transita typu kamper stracił panowanie nad pojazdem, a następnie uderzył w bariery energochłonne, ostatecznie lądując na dachu.
- W wyniku zdarzenia śmierć na miejscu poniosła 39-letnia pasażerka kampera. Kierujący fordem 56-letni mężczyzna oraz dwoje dzieci 4 i 12-letnie zostali przewiezieni do szpitala w Bełchatowie. Do szpitala trafił też 22-latek kierujący ciężarowym manem – informują policjanci.
Wezwani na miejsce policjanci ustalili, że obaj kierowcy byli trzeźwi, dokonali też oględzin miejsca zdarzenia i przesłuchali świadków. Funkcjonariusze wraz z prokuratorem będą teraz wyjaśniać przyczyny tego wypadku.
Na czas pracy funkcjonariuszy, ruch na S8 w kierunku Wrocławia, na wysokości miejscowości Studzianki był wstrzymany.
Komentarze (0)