Kilka kawałków macew wykopano z nadbrzeża rzeki, to nie były fragmenty „zatopione” w konstrukcji samego mostu, ale tuż przy jego przyczółkach. Stąd też decyzja konserwatora, by wszelkie prace ziemne zatrzymać do przyszłego tygodnia.
W tej chwili na placu budowy pracuje sprzęt, który ostrożnie rozburza fragmenty mostu. Wykopane macewy złożono na palecie, to elementy różnej wielkości najprawdopodobniej pochodzące z różnych płyt nagrobkowych.
Szerzej o historii macew można przeczytać w artykule: Most na ul. Cegielnianej w Bełchatowie został wykonany z żydowskich nagrobków. Rozbiórka pod okiem archeologów