Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami, zaledwie kilka dni temu obchodziliśmy natomiast mikołajki. Okazuje się, że dla Schroniska dla Zwierząt w Bełchatowie był to magiczny czas. Wszystko za sprawą Mikołaja, a raczej pani Mikołajowej, która zgłosiła się do placówki.
Wyjątkowy Mikołaj w bełchatowskim schronisku
Pani Teresa podarowała podopiecznym darowiznę pieniężną w wysokości 5 tysięcy złotych. Dzięki temu niezwykłemu prezentowi pracownicy mogli kupić sprzęt, o którym marzyli od dawna.
- Dzięki tej darowiźnie, spełniliśmy jedno z naszych marzeń – zakupiliśmy inkubator dla naszych czworonożnych podopiecznych. To nie jest zwykłe urządzenie. To sprzęt, który ratuje życie – przekazują pracownicy schroniska.
Do czego służy inkubator?
Urządzenie z pewnością przyczyni się do pomocy wielu czworonogom. Jak wyjaśniają pracownicy schroniska, inkubator pozwala stworzyć kontrolowane warunki, kluczowe dla ratowania najmniejszych i najbardziej potrzebujących zwierząt.Dzięki urządzeniu można ratować życie małych i średnich czworonogów, które są w stanie krytycznym. Inkubator pomaga również w rekonwalescencji po ciężkich chorobach i operacjach, a także ułatwia powrót do zdrowia np. po wypadkach drogowych.
- Dla ponad 400 merdających ogonków, które znajdują się obecnie pod naszą opieką, to prawdziwy prezent i dar. Każdy dzień przynosi nowe wyzwania, a każde uratowane istnienie jest dla nas bezcenne. Inkubator pomoże nam jeszcze lepiej odpowiadać na potrzeby tych, którzy nie potrafią poprosić o pomoc, ale desperacko jej potrzebują – podsumowują pracownicy schroniska.
Komentarze (0)