"Jak co roku w Chałupach, gdy zaczyna się upał. Słychać wielki szum, można spotkać golasa...". To właśnie za sprawą tej piosenki, którą śpiewał Zbigniew Wodecki, plaża w Chałupach jest najpopularniejsza, ale nie jest jedyną w Polsce. Plaż, na których spotkamy niemal wyłącznie osoby bez ubrań, jest nad naszym morzem kilkanaście.
Plaże nudystów nad Bałtykiem. Kto z nich korzysta?
Jedni otwarcie przyznają, że lubią z nich korzystać, ponieważ mogą np. się równomiernie opalić, inni odwiedzają je tylko na wycieczkach zagranicznych, często z ciekawości. Są i tacy, którzy zarzekają się, że za nic w świecie nie rozebraliby się do tak zwanego "rosołu" na plaży pełnej innych ludzi.Plaże nudystów jednak istnieją, są legalne i mają się naprawdę dobrze. Serwis nocowanie.pl informuje, że dokładnie jest ich trzynaście. – Na tym tle nie wypadamy gorzej niż inne, europejskie państwa – podkreśla serwis. Plaże dla golasów znajdziemy praktycznie na całej długości naszego wybrzeża – zarówno w województwie zachodniopomorskim, na Pomorzu, Półwyspie Helskim, jak i na Mierzei Wiślanej. Jedne z nich są czynne przez cały rok, inne z kolei otwierane sezonowo.
Plaża dla nudystów – dwa rodzaje stałych bywalców
Wbrew temu, co uważają niektórzy, wiele z tych miejsc, wcale nie jest ukrytych w lesie, z dala od głównej plaży. Niektóre znajdują się tuż obok, by dostać się do innych, trzeba się kilka minut przespacerować. Kolejnym mitem jest to, że ludzie przychodzą tu tylko po to, by kogoś poznać. Wbrew tej opinii z tego typu miejsc korzystają również rodziny z dziećmi oraz osoby starsze. Choć oczywiście przychodzą tu również "podrywacze" oraz "gapie".Na plaży nudystów bardzo łatwo zauważyć, kto korzysta z niej pierwszy raz, a kto jest stałym bywalcem. Ci drudzy bez skrępowania korzystają z kąpieli wodnych oraz słonecznych, niekoniecznie zakrywając się za parawanem. Ci pierwsi potrzebują czasu, aby się oswoić z myślą, że naprawdę reszta plażowiczów nie będzie się w nich wpatrywać.
Dlaczego ludzie korzystają z plaży dla nudystów? Głównie z dwóch powodów. Pierwszy, to jak wspominaliśmy, jest taki, że chcą się równomiernie opalić. Inni po prostu są naturystami i przebywanie nago na świeżym powietrzu sprawia im wielką przyjemność. Są to osoby, które jak tłumaczą, żyją według stylu życia zgodnego z prawami natury.
Chcesz wiedzieć, gdzie nad Bałtykiem znajdziesz takie plaże? Zajrzyj do naszej galerii pod tekstem.
Komentarze (0)