reklama

Wiceminister Gawęda o opłacalności węgla ze Złoczewa. Co odpowiedział posłom w sejmie?

Opublikowano:
Autor:

Wiceminister Gawęda o opłacalności węgla ze Złoczewa. Co odpowiedział posłom w sejmie? - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaKoszt węgla ze Złoczewa będzie konkurencyjny rynkowo - to zapewnienia wiceministra Adama Gawędy. O taką ocenę pokusił się w odpowiedzi na interpelację posłów. Zaznaczył jednak, że uzyskanie przez spółkę PGE GiEK koncesji na wydobycie węgla ze złoża nie oznacza rozpoczęcia inwestycji. Kopalnia w Złoczewie nie pozwoli w przyszłości na odtworzenie w całości mocy bełchatowskiej elektrowni.

Ministerstwo Aktywów Państwowych zabrało głos w sprawie odkrywki Złoczew. Wiceminister resortu w odpowiedzi na interpelację poselską odniósł się do opłacalności budowy kopalni, która w przyszłości mogłaby zasilać w węgiel bełchatowską elektrownię. Posłowie zapytali o prognozowany koszt funkcjonowania odkrywki , a także wyprodukowania 1 gigawata energii elektrycznej.

- Prognozowany koszt paliwa ze złoża węgla brunatnego Złoczew, kalkulowany dla całego cyklu działalności, jest konkurencyjny rynkowo – zapewnił w odpowiedzi wiceminister Adam Gawęda.

Podkreślił również, że dane na temat ewentualnej ceny energii ze Złoczewa mają charakter wrażliwy, stanowią tajemnicę spółki PGE GiEK i nie mogą być obecnie upublicznione. Wskazał też, że w ocenie ekonomicznej projektu należy uwzględnić również kwestię opłat środowiskowych, przede wszystkim związanych z kosztami uprawnień do emisji wynikającymi z polityki klimatycznej UE.

Wiceminister Gawęda zaznaczył również, że podanie całkowitego kosztu inwestycji – w tym nakładów inwestycyjnych na udostępnienie złoża – będzie możliwe po przedstawieniu do informacji publicznej decyzji, co do dalszego kierunku prac i po zakończeniu przez PGE GiEK analiz w tym zakresie.

W odpowiedzi udzielonej posłom mówił też o znaczeniu Bełchatowa dla bezpieczeństwa energetycznego kraju, zaznaczając jednak, że po wygaśnięciu obecnych odkrywek Bełchatów i Szczerców, Złoczew nie pokryje obecnego zapotrzebowania na paliwo w bełchatowskim kompleksie.

- Z danych za ostatnie lata wynika, że wydobycie węgla w polu Bełchatów i Szczerców kształtuje się obecnie na poziomie ok. 40 mln ton/rok, z kolei potencjał wydobywczy kopalni Złoczew wynosi około 18 mln ton i nie pozwoli na pełne odtworzenie dzisiejszych możliwości potencjału Kompleksu Energetycznego Bełchatów – zaznacza Adam Gawęda.

Podkreślił też, że uzyskanie przez spółkę koncesji na wydobycie węgla brunatnego ze złoża Złoczew „nie będzie tożsame z rozpoczęciem realizacji tej inwestycji”. Budowa kopalni będzie zależeć w głównej mierze od otoczenia regulacyjnego w kraju i Unii Europejskiej.

Posłowie w interpelacji pytali również o to, w jaki sposób węgiel z odkrywki w Złoczewie miałby być transportowany do Elektrowni w Bełchatowie.

- Sposób transportu węgla z odkrywki Złoczew do Elektrowni Bełchatów rozpatrywany jest w trzech wariantach: transport przenośnikowy, transport kolejowy i transport kołowy. W ramach opracowania koncepcyjnego zostaną określone koszty transportu węgla i wybrany wariant transportu w aspekcie uwarunkowań środowiskowych i ekonomiczny – odpowiedział wiceminister Gawęda.

Przypomnijmy, że zasoby złoża Złoczew to około 600 mln ton. Według szacunków ministerstwa udostępnianie i eksploatacja tej kopalni planowana jest na 39 lat. Węgiel z nowej lokalizacji miałby zastąpić ten wydobywany w okolicach Szczercowa, gdzie koparki mają pracować do ok. 2036 roku. Budowa nowej odkrywki to też szansa na utrzymanie tysięcy miejsc pracy.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE