Tężnie solankowe to prawdziwy hit ostatnich lat. W Bełchatowie takie obiekty działają na Binkowie i Przytorzu, a także w parku przy Muzeum Regionalnym. Niedawno zakończyła się budowa kolejnej tężni. Tym razem powstała ona na osiedlu Olsztyńskim i była inwestycją zaproponowaną przez mieszkańców w ramach Budżetu Obywatelskiego.
Mieszkańcy uwielbiają spędzać czas przy tężniach
Według założeń mają to być miejsca, w których mieszkańcy mogą odpocząć, jednocześnie wdychając powietrze, wypełnione przez zdrowotne składniki. Wszystko dzięki solance, czyli wodzie zawierającej m.in., jod, żelazo i magnez, która pompowana przez specjalne urządzenia w tężni osadza się na gałązkach tarniny, a następnie odparowuje i nasyca powietrze w okolicy wspomnianymi mikroelementami.Bełchatowianie co sezon tłumnie zjawiają się przy tężniach. Siadają na ławeczkach, rozmawiają, wypoczywają i wspólnie korzystają z uroków lata. Okazuje się jednak, że zdaniem naukowców, prowadzących badania nad wodą w tężniach, ta forma wypoczynku może nie być, tak zdrowa, jak zakładano. Dlaczego?
Naukowcy ostrzegają przed wodą w tężniach
Na przestrzeni lipca i sierpnia w mediach pojawiła się informacja o wynikach badań przeprowadzonych przez zespół z Katedry Mikrobiologii i Biomonitoringu Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Naukowcy przeanalizowali skład wody w krakowskich tężniach, a z testów miało wyniknąć, że solanka, która w nich krąży, wypełniona jest bakteriami i grzybami.
– Jak pokazują moje badania, które tak naprawdę prowadzę od początku uruchomienia tężni przy zalewie w Nowej Hucie, w solance występują bakterie, gronkowce i co najgorsze, stwierdzona została również, bakteria Escherichia coli (pałeczka okrężnicy), a także Enterococcus faecalis (paciorkowiec kałowy) i Clostridium perfringens (laseczka zgorzeli gazowej) – wyjaśnia cytowana przez portal smoglab.pl prof. dr hab. inż. Katarzyna Wolny-Koładka z Katedry Mikrobiologii i Biomonitoringu Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.
Taka sytuacja może być spowodowana przez to, że do solanki dostęp mają np. dziko żyjące zwierzęta. Bardzo często można również zaobserwować, że osoby korzystające z tężni np. obmywają ręce w płynącej tam wodzie, czy też pozwalają wchodzić do niej dzieciom.
Bełchatowski sanepid wyjaśnia
O sprawę zapytaliśmy bełchatowski sanepid. Jak czytamy w odpowiedzi, woda w tężniach solankowych nie podlegała kontroli tutejszej Inspekcji Sanitarnej. Nie jest to jednak wymagane prawnie. Ze stanowiska Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH Państwowego Instytutu Badawczego wynika jednak, że tężnie powinny być regularnie serwisowane.
- Należy podkreślić, że niezależnie od rodzaju i przeznaczenia instalacji, powinna być ona systematycznie czyszczona i podlegać kontroli technicznej, obejmującej zapewnienie odpowiednich warunków sanitarno-higienicznych – przekazuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego.
Okazuje się również, że temat potencjalnego zagrożenia dla zdrowia użytkowników takich obiektów jest znacznie szerszy i nie tak oczywisty. Woda może bowiem jednocześnie oczyszczać powietrze z drobnoustrojów, co jest pozytywnym efektem, ale być również nośnikiem zanieczyszczeń.
- Warto zaznaczyć, że aerozol tężniowy może zarówno wpływać na obniżenie liczebności drobnoustrojów w powietrzu poprzez mechaniczne oczyszczanie powietrza przez krople aerozolu solankowego (w tym głównie chlorek sodu oraz związki jodu). Jednocześnie aerozol może stanowić nośnik zanieczyszczeń, wynikających zarówno ze składu mikrobiologicznego użytej wody chlorkowo-sodowej jak i warunków środowiskowych – czytamy w piśmie nadesłanym przez bełchatowski sanepid.
Ze stanowiska Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH Państwowego Instytutu Badawczego wynika też, że m.in. ze względu na ograniczoną ilość naukowych danych przygotowanie opinii na temat wpływu mikrotężni na zdrowie, szczególnie w kontekście potencjalnych zagrożeń zdrowotnych jest problematyczne.
- Najbardziej istotny ze zdrowotnego punktu widzenia jest aerozol wodny o średnicy kropel mniejszych niż 5 μm, stanowiących tzw. frakcję respirabilną. Inhalacja aerozolu niosącego ze sobą różne zanieczyszczenia może być przyczyną np. reakcji alergicznych oraz chorób układu oddechowego – czytamy w stanowisku.
Aktualnie ciężko zatem jednoznacznie stwierdzić czy korzystanie z tężni może nieść za sobą jakieś niebezpieczeństwo. Wraz z rosnącym zainteresowaniem i popularnością takich urządzeń temat jest jednak badany coraz dokładniej. W kolejnych latach możemy zatem dostać więcej informacji dotyczących wpływu inhalacji w tężniach na zdrowie i ewentualnego zagrożenia.
Komentarze (0)