Mądrość, miłość i radość to według pani Marianny Rydelin najlepsza recepta na długie i dobre życie. Urodziła się dokładnie 4 maja 1921 roku. Oznacza to, że jest kolejną stulatką w Bełchatowie. Z okazji okrągłego jubileuszu bełchatowianka otrzymała życzenia i gratulacje od władz miasta.
Jak sama podkreśla, pomimo 100 lat wciąż jest w dobrej formie. Ma dobre samopoczucie, nadal sama czyta i jeśli siły pozwalają, to pomaga też w kuchni. Jeszcze do niedawna nawet… szydełkowała.
– Wszystko mam. Proszę tylko o zdrowie, ono jest najważniejsze – powiedziała pani Marianna.
Synowa jubilatki śmieje się, że długowieczność w rodzinie to po prostu dobre geny. Tata pani Marianny przeżył 84 lata, dziadek 85 lat, jedna z ciotek prawie sto lat. Dwóch jej braci ma dziś ponad 80 lat.
Pani Marianna pytana o radę na długie i zdrowe życie zaznacza, że najważniejsze to, aby czerpać z niego radość, kierować się mądrością i dzielić się miłością.
- Rozsądek jest najważniejszy, jak człowiek kieruje się w życiu mądrością, to idzie dobrą drogą – podkreślała Marianna Rydelin.
Jubilatka długowieczność osiągnęła też prowadząc zdrowy tryb życia. Nigdy nie paliła, nie piła alkoholu i pilnowała diety. List gratulacyjny dla bełchatowianki przekazała prezydent Bełchatowa – Mariola Czechowska.
- Sto lat życia to piękny wiek, niewielu z nas ma szczęście doczekać się tak zacnych urodzin. To nagroda za siłę charakteru i hart ducha. Dlatego myślę o Pani z ogromnym wzruszeniem, szacunkiem i radością, że doświadczasz – Dostojna Jubilatko – tego niezwykłego daru. Przez miniony wiek wiele wytrwałaś i przeżyłaś, byłaś świadkiem przełomowych wydarzeń, na co dzień patrzyłaś, jak zmienia się świat, ale też nasz Bełchatów (…) – napisała w liście do pani Marianny prezydent Mariola Czechowska.
Komentarze (0)