reklama

Sportowiec - meloman wjechał BMW na plac zabaw. Nie uwierzycie po co...

Opublikowano:
Autor:

Sportowiec - meloman wjechał BMW na plac zabaw. Nie uwierzycie po co...  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaTo historia o tym, że w zdrowym ciele zdrowy duch, ale czasem można przekombinować... Dbałość o fizyczną formę doprowadziła pewnego bełchatowianina do kłopotów natury prawnej, a wszystko działo się pod osłoną nocy na jednej z siłowni zewnętrznych. Interweniowała straż miejska, ku niemałemu zaskoczeniu amatora „siłki”.

W miniony weekend, w nocy z 31 maja na 1 czerwca mundurowi interweniowali na osiedlu Okrzei, na jednym z tamtejszych placów zabaw połączonych z zewnętrzną siłownią i ścieżką zdrowia. Straż miejska patrolując osiedla natknęła się na zaparkowany na „Zośce” samochód. Mało tego, że bmw wjechało wjechało między karuzelę, a ślizgawkę, to było pootwierane na oścież, a z osobówki wydobywały się dźwięki muzyki.

- Kierowca, jak twierdził przyjechał sobie poćwiczyć przy "akompaniamencie" muzyki z auta. Ponadto, był niezwykle zdziwiony, że łamie przepisy kodeksu wykroczeń i prawa miejscowego – informuje Straż Miejska

Sportowca – melomana ukarano mandatem karnym.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE