Pojedynek bełchatowian z gdańszczanami zapowiada się fascynująco. Podopieczni Gheorghe Cretu nowy sezon rozpoczęli od dwóch zwycięstw za komplet punktów (3:1 z Indykpolem AZS w Olsztynie oraz 3:0 z Cuprum Stilonem Gorzów u siebie), podczas gdy „Gdańskie Lwy” stoczyły pięciosetowe, ale jednocześnie przegrane boje z gorzowianami oraz BOGDANKĄ Luk Lublin, w barwach której zadebiutował Wilfredo Leon.
Największe wrażenie na ekspertach i komentatorach w dwóch pierwszych kolejkach zrobił jednak Irańczyk Amin Esmaeilnezhad. Nowy atakujący PGE GiEK Skry zdobył kolejno 19 i 20 punktów, zgarniając też dwie statuetki MVP dla najlepszego zawodnika spotkania. W szeregach rywali z Pomorza brylowali dotychczas skrzydłowi w przeszłości związani z bełchatowskim klubem.
Wraz z Treflem do Hali Energia zawitają w piątek przyjmujący Piotr Orczyk i atakujący Jakub Jarosz. Pierwszy z nich w żółto-czarnych barwach występował w sezonach 2018/2019 i 2019/2020, drugi dekadę wcześniej (2008/2009). Obaj początek tegorocznego sezonu mogą uznać za udany, co pokazują ich indywidualne zdobycze punktowe. Orczyk zdobył łącznie 38 punktów, Jarosz zapisał na swoim koncie 37 oczek.
Kluby z Bełchatowa i Gdańska łączą również historie rozgrywających obu ekip, Grzegorza Łomacza i Kamila Droszyńskiego. Nasz wicemistrz olimpijski z Paryża występował w Treflu od 2011 do 2014 roku, z kolei Droszyński terminował u boku „Gregora” w PGE GiEK Skrze w latach 2018-2020. Oczywiście nie zapominamy również o Mariuszu Wlazłym, który jest największą legendą PGE GiEK Skry, ale ostatnie lata kariery spędził w szeregach "Gdańskich Lwów", gdzie obecnie jako członek sztabu szkoleniowego spełnia się w roli koordynatora przygotowania psychologicznego.
Historia bezpośrednich pojedynków PGE GiEK Skry z Treflem w trzech ostatnich latach pokazuje, że w piątek możemy się spodziewać zaciętego starcia. Biorąc pod uwagę potyczki rozgrywane od 2022 roku, mieliśmy trzy czterosetówki i dwa tie-breaki. Bełchatowianie wygrali trzy z tych konfrontacji, w tym obie pięciosetowe. Ostanią w dniu 11 lutego bieżącego roku na Pomoru właśnie stosunku 3:2 (25:19, 25:21, 22:25, 25:27, 15:11).
Analitycy firmy STS, lidera rynku bukmacherskiego w Polsce, więcej szans na zwycięstwo dają drużynie dziewięciokrotnych mistrzów Polski, co wyrazili w następujących kursach: Skra - @1.40 vs Trefl – @3.00. W ujęciu procentowym to mniej więcej 70% do 30%. Przypominamy, że STS to Oficjalny Sponsor oraz Oficjalny Bukmachera PGE GiEK Skry Bełchatów w sezonie 2024/2025, który przygotował specjalną ofertę dla pełnoletnich fanów Żółto-Czarnych, w ramach której można zdobyć bonus w wysokości do 350 PLN.
Mecz PGE GiEK Skra Bełchatów – Trefl Gdańsk odbędzie się w piątek 27 września o godzinie 17:30 i będzie transmitowany na żywo w Polsacie Sport 1 oraz na platformie internetowej Polsat Box Go. Jednak niezmiennie zachęcamy do obecności na trybunach Hali Energia. Zwłaszcza po tak obiecującym początku rozgrywek. Wejściówki na piątkowe spotkanie są wciąż w sprzedaży na portalu bilety.skra.pl oraz w Sklepie Kibica w Galerii Bawełnianka.
-
STS S.A. posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych za pośrednictwem sieci Internet wydane przez Ministra Finansów dnia 19 grudnia 2023 r. obowiązujące od dnia 20 lutego 2024 r. do dnia 20 lutego 2030 r. o numerze DAG10.6831.4.2023. Hazard związany jest z ryzykiem. Zakaz wstępu na stronę internetową i uczestnictwa w grze hazardowej dla osób poniżej 18 roku życia.
Komentarze (0)