reklama
reklama

PlusLiga: ZAKSA za mocna dla PGE GiEK Skry

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: PGE GiEK Skra Bełchatów (via @SkraBelchatow on X.com)

PlusLiga: ZAKSA za mocna dla PGE GiEK Skry - Zdjęcie główne

foto PGE GiEK Skra Bełchatów (via @SkraBelchatow on X.com)

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportZAKSA Kędzierzyn-Koźle była rywalem siatkarzy PGE GiEK Skry Bełchatów w sobotnim hicie 6. kolejki rozgrywek PlusLigi 2024/2025! Jaki wynikiem zakończyło się wyjazdowe starcie drużyny z naszego miasta?
reklama

Bezpośrednia konfrontacja dwóch dziewięciokrotnych mistrzów Polski w siatkówce z samej definicji jest hitem PlusLigi, choć żadna z ekip w bieżących rozgrywkach nie jest typowana do medali. Dodatkowego smaczku te rywalizacji dodawał fakt, że w szeregach rywali można odnaleźć wielu zawodników związanych z bełchatowskim klubem w przeszłości.

W poprzednim sezonie w barwach PGE GiEK Skry występował środkowy Mateusz Poręba, a wcześniej rozgrywający Marcin Janusz (2015-2018) oraz przede wszystkim Bartosz Kurek (2008-2012 i 2016/17), który z Żółto-Czarnymi wywalczył między innymi trzy mistrzowskie tytuły. Tego ostatniego w sobotę na parkiecie jednak zabrakło.

O losach premierowej odsłony zadecydowała piorunująca końcówka gospodarzy, którzy od stanu 17:19 wygrali aż osiem z dziewięciu rozegranych akcji i tym samym zwyciężyli w secie otwarcia w stosunku 25:20.  W drugiej części partii w grę bełchatowian wkradło się zbyt wiele błędów własnych oraz pojawiły się problemy w ataku. Skuteczność w tym elemencie nie osiągnęła nawet 50%, podczas gdy kędzierzynianie mogli pochwalić się wskaźnikiem 62% oraz trzema blokami więcej (5:2). Nie bez wpływu na bieg boiskowych zdarzeń była też kontrowersyjna decyzja sędziego, który w kluczowym momencie odgwizdał kiwkę Pericia jako piłkę rzuconą.

reklama

Cały drugi set wygląda jak końcówka tego pierwszego. Kędzierzynianie już na samym początku wypracowali sobie trzy punkty przewagi (4:1), a potem konsekwentnie ją powiększali (11:6, 16:9, 22:14). Trener Gheorghe Cretu próbował ratować sytuację czasami oraz zmianami, ale te w sumie niewiele wniosły. Koniec końców ZAKSA wygrała drugą odsłonę aż siedmioma oczkami (25:18) i prowadziła już 2:0.

Trzecią część meczu PGE GiEK Skra rozpoczęła z Miranem Kujundziciem, Mateuszem Nowakiem i Kajetanem Markiem na parkiecie. Trener Cretu nie miał prawa żałować tych decyzji, bo po niezwykle zaciętej walce to bełchatowianie wygrali seta 31:29 i przedłużyli swoje szanse na zdobycz punktową. Żółto-Czarni obronili aż pięć piłek meczowych, a następnie zdołali odwrócić losy partii dzięki blokom Amina na Rećce oraz Sterna na Grobelnym.

reklama

Czwarta odsłona sobotniej rywalizacji również mogła podobać się kibicom, ale przez większość czasu inicjatywa należała do kędzierzynian, którzy prowadzili dwoma-trzema punktami. Bełchatowianie raz po raz doskakiwali na jedno oczko, ale nie byli w stanie doprowadzić do przełamania, przegrywając ostatecznie 22:25 i tym samym 1:3 w całym pojedynku.

To druga porażka PGE GiEK Skry Bełchatów w sezonie 2024/2025, ale nie powinna ona spowodować spadku w tabeli PlusLigi. Podopieczni Gheorghe Cretu zajmują w niej aktualnie czwartą pozycję, ustępując jedynie ekipom z Jastrzębia Zdroju, Warszawy oraz Lublina. 

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – PGE GiEK Skra Bełchatów 3:1 (25:20, 25:18, 29:31, 25:22)
ZAKSA: Grobelny (20), Rećko (18), Chitigoi (16), Poręba (12), Urbanowicz (10), Janusz, Shoji (libero) oraz Kubicki, Szymura
Skra: Amin (27), Wiśniewski (8), Stern (5), Lemański (4), Perić (3), Łomacz (2), Buszek (libero) oraz Kujundzić (12), Nowak (7), Szalacha, Marek (libero)

reklama

W 7. kolejce PGE GiEK Skra Bełchatów podejmie na własnym boisku drużynę beniaminka Nowak-Mosty MKS Będzin. Spotkanie to zaplanowano na godzinę 17:30 w sobotę 19 października.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama