Przed dwudziestą serią gier sezonu zasadniczego siatkarze z Bełchatowa zajmowali siódme miejsce w tabeli, ale mieli zaledwie dwa punkty przewagi nad dziesiątymi olsztynianami, co pokazuje jak zacięta będzie walka o czołową ósemkę i udział w fazie play-off, która wyłoni medalistów PlusLigi.
Analitycy firm bukmacherskich, ale też eksperci i komentatorzy, mieli problemy ze wskazaniem faworyta piątkowej potyczki, pomimo tego, że PGE GiEK Skra zajmowała wyższe miejsce w tabeli, dysponowała atutem własnego parkietu oraz wygrała 3:1 z Indykpolem AZS w pierwszej rundzie.
Premierowa odsłona meczu PGE GiEK Skra – Indykpol AZS była tym, czego oczekiwano po starciu ekip z siódmego i dziesiątego miejsca w tzw. meczu o sześć punktów. O losach seta, choć od początku inicjatywa była po stronie gości, zadecydowała ostatecznie emocjonująca końcówka. Koniec końców o dwa punkty lepsza okazała się drużyna przyjezdna (23:25). Główna w tym zasługa atakującego Alana Souzy, który w pojedynkę zdobył aż 9 punktów, czyli niewiele mniej od trzech skrzydłowych bełchatowskiego zespołu (wszyscy po 4).
W dwóch kolejnych partiach dominacja olsztynian nie podlegała już dyskusji. Obie został wygrane przez podopiecznych Javiera Webera różnicą pięciu oczek (20:25). Co przesądziło o porażce siatkarzy z Bełchatowa w stosunku 0:3? „Akademicy” przede wszystkim lepiej zagrywali (aż o 8 asów więcej). Ekipa Indykpolu AZS była też skuteczniejsza w ataku (9 punktów więcej).
Drużynę ze stolicy Warmii do wygranej poprowadzili przede wszystkim skrzydłowi. Każdy z nich zakończył piątkowe spotkania z dwucyfrowym dorobkiem punktowym (Souza – 18, Armoa – 16, Karlitzek – 11), podczas gdy najskuteczniejszy w szeregach Żółto-Czarnych Bartłomiej Lipiński wywalczył tylko 10 oczek.
Dziesiąta porażka bełchatowian w sezonie 2023/2024 oznacza, że PGE GiEK Skra została wyprzedzona o jeden punkt przez olsztynian i spadła na ósme miejsce w tabeli. Póki co na ósme, bo jeszcze podczas tego weekendu wyprzedzić ją mogą zespoły z Kędzierzyna-Koźla oraz Nysy.
PGE GiEK Skra Bełchatów vs Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (23:25, 20:25, 20:25)
Skra: Konarski (7), Lemański (5), Łomacz, Poręba (6), Aciobanitei (4), Lipiński (10), Diez (libero) oraz Kupka, Petkow (2), Rybicki (1), Derouillon (7)
AZS: Souza (18), Karlitzek (11), Jankiewicz (1), Jakubiszak (4), Sapiński (6), Armoa (16), Hawryluk (libero), Majchrzak, Tuaniga
W niedzielę 11 lutego o godzinie 17:30 siatkarze bełchatowskiego klubu zmierzą się na wyjeździe z Treflem Gdańsk. Do Hali „Energia” PGE GiEK Skra wróci w sobotę 17 lutego, kiedy to podejmie Exact Systems Hemarpol Częstochowa. Ostatnią odsłoną lutowych zmagań będzie wyjazdowy pojedynek Żółto-Czarnych z Projektem Warszawa.
Komentarze (0)