reklama
reklama

PlusLiga: PGE GiEK Skra Bełchatów nie dała szans PSG Stali Nysa!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: PGE GiEK Skra Bełchatów via @_SkraBelchatow_ on X.com

PlusLiga: PGE GiEK Skra Bełchatów nie dała szans PSG Stali Nysa! - Zdjęcie główne

foto PGE GiEK Skra Bełchatów via @_SkraBelchatow_ on X.com

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW piątkowy wieczór w Hali Energia siatkarze PGE GiEK Skry Bełchatów zainaugurowali 23. kolejkę fazy zasadniczej rozgrywek PlusLigi 2024/2025. Rywalem dziewięciokrotnych mistrzów Polski w piłce siatkowej mężczyzn była walcząca o utrzymanie drużyna PSG Stali Nysa. Jakim wynikiem zakończyła się ta konfrontacja?
reklama

Przed starciem bełchatowian z nysanami eksperci i komentatorzy siatkarskiej rzeczywistości w Polsce byli zgodni, co do tego, że to podopieczni Gheorghe Cretu są zdecydowanym faworytem tego pojedynku. Analitycy firm bukmacherskich dawali Żółto-Czarnym ponad 70% szans na zwycięstwo i około 55% na wygraną za trzy punkty.

Przebieg premierowej odsłony potwierdził te przewidywania, bo to Skra praktycznie od początku do samego końca kontrolowała bieg boiskowych wydarzeń. Rozpoczęło się od prowadzenia 4:0, do czego walnie przyczynił się Amin (dwa asy i skończony atak), którego Łomacz i spółka nie wypuścili już z rąk nawet na krótką chwilę. Były momenty, kiedy przewaga topniała do jednego oczka, ale więcej goście nie byli w stanie zdziałać. Skończyło się na wyniku 25:20. Głównie za sprawą bardzo skutecznej gry bełchatowian w ataku (64% przy 46% przyjezdnych).

reklama

Początek drugiej partii był już bardziej zacięty, ale po bloku Amina na Gierżocie siatkarze z naszego miasta odskoczyli na trzy oczka (9:6). W kolejnych ustawieniach Stal zdecydowała się na ekstremalne ryzyko w polu zagrywki i po chwili to Skra musiała odrabiać straty (12:13). Od tego momentu trwała zażarta walka, a szalę zwycięstwa na stronę Żółto-Czarnych, po krótkiej grze na przewagi, przechylił irański atakujący, który posłał na drugą stronę siatki kolejnego asa serwisowego. 

Trzecia część piątkowego meczu przypominała drugą, choć przy stanie 13:8 wydawało się, że zwycięstwo przyjdzie równie łatwo jak w pierwszym secie. Walczący o życie goście nie dawali jednak za wygraną i doprowadzili do emocjonującej końcówki. W tej górę wzięło doświadczenie bełchatowian, którzy wygrali 25:22 i całe spotkanie 3:0. 

reklama

Statuetkę MVP dla najlepszego zawodnik otrzymał Serb Miran Kujundzić, który zdobył aż o osiem punktów mniej od Amina (23), ale skończył aż 75% piłek w ataku (15/20) i przyzwoicie przyjmował. Piątkowe zwycięstwo jest już 12 w sezonie dla PGE GiEK Skry i pozwoli przynajmniej na chwilę wyprzedzić w tabeli Asseco Resovię Rzeszów.

PGE GiEK Skra Bełchatów – PSG Stal Nysa 3:0 (25:20, 27:25, 25:22)

W lutym przed siatkarzami z naszego miasta co najmniej cztery pojedynki o plusligowe punkty. Ten najbliższy o godzinie 14:45 w niedzielę 9 lutego z Jastrzębskim Węglem na wyjeździe. Powrót do Hali Energia w piątek 14 lutego. W Walentynki do Bełchatowa na mecz z PGE GiEK Skrą zawita Aluron CMC Warta Zawiercie, świeżo upieczony ćwierćfinalista CEV Ligi Mistrzów.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Wiadomości Bełchatów i region - portal DD Bełchatów - wydarzenia, sport, wypadki, aktualności z kopalni i elektrowni, ogłoszenia i komentarze Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama