W poprzedniej serii gier drużyna „Brunatnych” już pod wodzą Patryka Rachwała, który kilka dni wcześniej zastąpił na stanowisku trenera pierwszego zespołu Bogdana Jóźwiaka, niespodziewanie przegrała 1:2 z walczącą o utrzymanie Wartą Sieradz. Nowy szkoleniowiec Biało-Zielono-Czarnych nieco zamieszał w wyjściowym składzie, ale w sumie na niewiele się to zdało, bo bełchatowianie zaliczyli kolejną wpadkę i marzenia o awansie będą musieli odłożyć na kolejny sezon.
Seria sześciu meczów bez zwycięstwa, w tym pięciu w ligowych rozgrywkach, nie wpłynęła jednak na ocenę analityków firm bukmacherskich, którzy w drużynie GKS-u Bełchatów upatrywali faworyta starcia z GKS-em Wikielec. Przed tym meczem zespół Patryka Rachwała zajmował czwartą pozycję w tabeli ze stratą 14 punktów do lidera z Grodziska Mazowieckiego. Jednak przewaga nad walczącym o utrzymanie rywalem z województwa warmińsko-mazurskiego wynosiła aż 15 oczek.
W rundzie jesiennej bezpośrednia potyczka pomiędzy jedenastkami z Bełchatowa i Wikielca zakończyła się bezbramkowym remisem. W rewanżu długo zanosiło się na powtórkę z rozrywki. Aż przyszła 84. minuta. Kąśliwe dośrodkowanie w pole karne na bramkę zamienił Hubert Otręba, który wyskoczył najwyżej i skierował głową piłkę do siatki. Tym samym dziewiąta porażka „Brunatnych” stała się faktem.
GKS Bełchatów – GKS Wikielec 0:1 (0:0)
Bramka: Otręba (84.)
GKS Bełchatów: Otczenaszenko – Szymorek, Trzeboński, Holik, Grzelak – Golański, Krasa, Skórecki – Woźniakowski, Karpiński, Bartosiak
GKS Wikielec: Leszczyński – Jankowski, Jajkowski, Kacperek, Krasouski, Kuciński, Filipczyk, Jackowski, Otręba, Kondracki, Kalisz
Następnym rywalem ekipy Patryka Rachwała będzie przedostatnia w tabeli Legionovia. Spotkanie to zostanie rozegrane w Legionowie już w środę 15 maja o godzinie 17:30. Trzy dni później, w sobotę 18 maja, GKS Bełchatów podejmie u siebie zespół Jagiellonii II Białystok (godzina 17:00).
Komentarze (0)