Choć zima już się skończyła, to jej skutki wciąż odczuwają bełchatowscy kierowcy. Niskie temperatury i zamarzająca woda w drogowych szczelinach i pęknięciach, spowodowały w tym roku ogromne spustoszenie na drogach w mieście. Pomimo, że magistrat od wielu tygodniu naprawiał zniszczoną nawierzchnię na wielu ulicach, to w niektórych miejscach wciąż trzeba uważać, aby nie urwać koła czy uszkodzić zawieszenia.
Zdarza się, że kierowcy decydują się na zgłoszenie usterki do magistratu jako zarządcy drogi, domagając się wypłaty odszkodowania. Miasto ma bowiem wykupione ubezpieczenie OC w tym zakresie. Kierowca, aby ubiegać się o odszkodowanie musi złożyć odpowiedni wniosek, a także dołączyć mapę z naniesionym miejscem, w którym doszło do zdarzenia, opisem uszkodzenia, a także zdjęciami. Magistrat, po otrzymaniu od wnioskującego zgody na przetwarzanie danych osobowych, przesyła dokumentację ubezpieczycielowi, który ocenia wniosek.
Od początku tego roku do urzędu wpłynęły cztery zgłoszenia dotyczące uszkodzenia pojazdów, spowodowanych dziurami na bełchatowskich drogach.
Jak informuje Kryspina Rogowska, rzecznik prasowy magistratu, ubezpieczyciel wypłacił dotychczas odszkodowanie dwóm osobom na łączną kwotę 1,7 tys. zł.
- Jedno zgłoszenie jest w trakcie realizacji likwidacji szkody, w jednym przypadku ubezpieczyciel odmówił wypłaty świadczenia. Kierowcy występujący z wnioskami o odszkodowania do magistratu najczęściej zgłaszali uszkodzenia felg i opon – mówi Kryspina Rogowska.
Newralgiczne miejsca wymagające natychmiastowej interwencji można zgłaszać do wydziału inżynierii i ochrony środowiska urzędu miasta pod numerem telefonu 44 7335193.
Komentarze (0)