Funkcjonariusze z bełchatowskiej komendy w ostatnich dniach zatrzymali aż pięć osób, które wcześniej weszły w konflikt z prawem i ukrywały się przed sądem.
Pierwszy z mężczyzn został namierzony w piątek, 7 lipca, w gminie Drużbice. Jak informuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji, 32-latek był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Piotrkowie do odbycia kary pozbawienia wolności.
- Policjanci namierzyli i zatrzymali mężczyznę w jego mieszkaniu na terenie gminy Drużbice – mówi Iwona Kaszewska.
Tego samego dnia o godz. 20.30 na ulicy Częstochowskiej w Szczercowie funkcjonariusze zlokalizowali kolejną osobę ukrywającą się przed wymiarem sprawiedliwości. Mężczyzna, kiedy zobaczył zbliżający się radiowóz, zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg.
- 32-latek był agresywny i nie stosował się do wydawanych poleceń. Szybko jednak trafił do policyjnej celi – informuje Iwona Kaszewska.
Jak dodaje, mężczyzna był poszukiwany przez bełchatowski sąd do odbycia kary pozbawienia wolności.
Z kolei w sobotę, 8 lipca, około godz. 14 stróże prawa namierzyli 33-latka z Bełchatowa, którego zatrzymali w jego miejscu zamieszkania. Był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Bełchatowie do odbycia kary zastępczej 25 dni aresztu za niezapłaconą grzywnę.
- Godzinę później policjanci z bełchatowskiej patrolówki zatrzymali 38-letniego mieszkańca Warszawy. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów, kiedy odpoczywał w okolicy dworca. Policjanci patrolując ulicę Czapliniecką zwrócili uwagę na mężczyznę leżącego na ławce – relacjonuje Kaszewska.
Kiedy go wylegitymowali okazało się, że jest osobą poszukiwaną przez Sąd Rejonowy w Płońsku do odbycia kary 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Do kolejnego zatrzymania doszło jeszcze tego samego dnia. Tym razem około godz. 23 policjanci w wydziału prewencji schwytali na gorącym uczynku 45-latka, gdy ten dokonywał kradzieży. Był poszukiwany przez bełchatowską prokuraturę.
- Stróże prawa prowadzą ciągłe działania również pod kątem ujawniania i zatrzymywania osób poszukiwanych. Podstawy poszukiwań są różne. Są to listy gończe, zarządzenia, postanowienia i nakazy doprowadzenia, poszukiwania w celu ustalenia miejsca pobytu – mówi Iwona Kaszewska.
Jak dodaje, na podstawie posiadanych informacji mundurowi sprawdzają różne miejsca, w których według ich wiedzy mogą przebywać osoby ukrywające się przed wymiarem sprawiedliwości.
- Ich zatrzymanie w wielu przypadkach jest tylko kwestią czasu. Poszukiwania często nie ograniczają się tylko do powiatu bełchatowskiego. W wielu przypadkach funkcjonariusze działają także na terenie całego województwa i kraju – mówi Kaszewska.
Komentarze (0)